Tak, a jeżeli dodamy Człowiek- Humanista, to mamy pełnię szczęścia. O ile ten szlachetny Człowiek w swej wspaniałości nie zapragnie również być bogatym. Nie tylko dumnym, lecz i bogatym.
Wymyśla wtedy przeróżne chocki- klocki, aby swój humanitaryzm odsunąć z pola widzenia.
Pisałem o tym nieco ironicznie w I części powiastki pod tytułem:
Wspaniale! Nasza gospodarka ruszyła z kopyta..
http://graf13.salon24.pl/
Zwróciłem uwagę, jak łatwo szczytne idee można wepchnąć do kieszeni gdy na oku ma się: Piniądz to łakóma rzycz! (Oryginalna wypowiedź pewnego mojego kontrahenta sprzed lat kilkunastu). Zawsze znajdą się usłużni, którzy za skrawek słoninki zepsują najlepsze prawo doginając je do potrzeb mocodawcy.
W drugiej notce opublikowanej wczoraj zamieściłem skrót mojego autentycznego snu rozwijającego możliwości zaspakajania rządzy bogactwa i władzy.
Czy możliwe jest wycofanie prawa jednostki pod byle jakim pretekstem?
Czy historia nie dawała już odpowiedzi na zapodany temat?
Niedyplomowany Absolwent Akademii Chłopskiego Rozumu, któremu umiłowanie Rodziny jest wstępem do relacji z Ojczyzną. Z sentymentem wraca do wartości określanych jako: wiara honor szacunek uczciwość godność
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości