Dzisiejsza notatka ma swe źródło w artykule opublikowanym na Salonie24 już tydzień temu-
http://nasztorc.salon24.pl/424599,trwam-w-kagancu-boj-o-wolnosc-kasania#comment_6224679 ,
jednak wówczas zaabsorbowany byłem przygotowaniami do wyjazdu i samym wyjazdem. Przepraszam więc za opóźnienie, jednak artykuł pod wieloznacznym tytułem: Trwam w kagańcu. Bój o wolność kąsania. zamieszczony przez Pana Igora Sztorca jest tylko przysłowiowym kamyczkiem naruszającym równowagę.
Od pewnego czasu na salonach Salonu24 nastąpiło ożywienie w komentowaniu notek Blogerów prawoskrętnych lub związanych tematycznie z Katolicyzmem. Gdyby owe komentarze posiadały jakąś zawartość merytoryczną odnoszącą się do tematu artykułu i posiadały znamiona dyskusji, nie byłoby problemu, jednak słówka: prawica, wiara i pochodne powodują erupcję nienawiści, steki wyzwisk i wyszydzania. Takim małym przykładem jest dzisiejszy artykuł: http://mojsiewicz.salon24.pl/426589,prezydent-chin-za-chrzescijanstwem-jako-religia-panstwowa
i błyskawiczny komentarz osobnika ukrywającego się pod logo NAM.
No cóż, Pan NAM będąc właściwie bezsilnym w swym zacietrzewieniu, to odczuł satysfakcję, że dokuczył co nieco przebrzydłym Katolom i bezkarnie narzygał im do garnka z zupą!
Wiosną życie rozrasta się w tempie błyskawicznym dając impuls do rozmnażania się również NAM-o podobnym komentatorom, których nie zamierzam wymieniać, aby ich nie promować. Wszyscy (oni sami również) wiedzą kto jest kto , jedynie możemy doszukiwać się pobudek nieetycznych wpisów.
Może powstają one z powodu jakiejś nieznanej epidemii zaburzeń człowieczeństwa komentujących?
Może czynią to za pieniądze?
Może z braku kultury?
A może wzięli sobie do serca słowa ojca Michała Wołodyjowskiego, który uczył syna: Michale jesteś mizernej postury, więc musisz zrobić wszystko, aby się ciebie ludzie bali...
Nie wiem i nie chcę znać powodów powstawania paszkwilów, bowiem mnie moi Rodzice uczyli abym szanował odmienność sąsiadów, znajomych i wszystkich, których spotkam na swej drodze. Tak czynię do dziś! Nigdy nie interweniowałem w praktyki religijne drugiego człowieka, chociaż polegałyby one na codziennym siedmio- lub i dziewięcio- krotnym całowaniu krowy pod ogonem, czy to po obmyciu, czy tylko wylizaniu!
Przepraszam, oczywiście przesadzam, jednak jakoś dobitniej chciałbym przedstawić formę obrzędu mogącego mieć miejsce w niejednej subkulturze.
Wracając do Pana Igora, był On łaskaw pod notką umieścić zdjęcie starszawego już MOHERA z kagańcem na twarzy. W pierwszej chwili sądziłem, iż jest to foto samego Autora, jednak po moich kilku ironicznych zapytaniach już wiedziałem, że jest to wizerunek zupełnie nieznanego człowieka.
Dlatego upraszam ADMINISTRACJĘ Salonu24 on wyjaśnienia:
Czy Pan Igor Sztorc jest właścicielem owego zdjęcia i miał prawo do zamieszczania obrazka, bez podawania autora?
Czy Pan Igor Sztorc miał prawo do upubliczniania nie swojego wizerunku?
W jaki sposób ADMINISTRACJA zamierza zapobiegać kolejnym aktom agresji na swym portalu?
Pozostawienie mej notatki bez rzeczowej odpowiedzi potwierdzi tylko sugestie wielu Autorów o bezpardonowej walce Zła z Dobrem na Salonie.
Szczególnie o przyklaskiwaniu Złu...
Z głębokim Poważaniem
Graf13
Niedyplomowany Absolwent Akademii Chłopskiego Rozumu, któremu umiłowanie Rodziny jest wstępem do relacji z Ojczyzną. Z sentymentem wraca do wartości określanych jako: wiara honor szacunek uczciwość godność
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości