niechZagrają niechZagrają
111
BLOG

Hej, kolęda, kolęda... (2)

niechZagrają niechZagrają Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Kolędy mają swoją historię, podobnie, jak swoją historię ma ich śpiewanie. Jeszcze do niedawna - mam tu na mysli lata 70. XX w. - kolędowanie było powszechne. Ale też właśnie wtedy pojawiali sie kolejni piosenkarze - którzy nie tylko z ekranu telewizyjnego, ale i z płyt gramofonowych towarzyszyli naszym rodzinnym spotkaniom.

Warto zauważyć, że mimo niechęci władz politycznych PRL do religii, wzorce chrześcijańskiego życia miały swoje miejsce w mediach publicznych. Znani i popularni piosenkarze wykonywali pieśni oparte na motywach religijnych, często towarzyszyły temu bardzo staranne aranżacje.

Dzisiaj trudno jest już wyszukać te programy - bo nie wszystkie były rejestrowane na magnetowidach, a same taśmy nagrywano wielokrotnie - kasując wcześniejsze zapisy. Teraz chciałbym przypomnieć piosenkarkę stosunkowo młodą, która pojawiłą się na estradzie w latach 80. XX w. i mimo swojego greckiego pochodzenia - bardzo głęboko wniknęła ona w polską tradycję - urodziła się w Polsce, tu uczyła się wraz z polskimi rówieśnikami, tu dojrzała do kariery estradowej.

Chciałbym przypomnieć kilka kolend w jej wykonaniu:

 

Wśród nocnej ciszy...

http://youtu.be/2zni1FnjArQ

 

Gdy śliczna panna...

http://youtu.be/2UHtTpz1Nh0

 

Maleńka przyszła miłość

http://youtu.be/kWn2SnwqfI0

Szanuję prawa drugiego człowieka

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości