Moda na pewne posenki jest nieprzewidywalna. Zdarza się, że jakiś utwór wykonany z przypadkowej okazji w niewielkim nawet gronie staje się szałowym przebojem przez wiele lat. Tak na przykład było z niektórymi piosenkami Zbigniewa Wodeckiego, kiedy to sobie zaśpiewał w filmie dla dzieci - i jego wykonanie piosenki o pszczółce Maji stało się szlagierem na wiele lat.
Inni wykonawcy także zaśpiewali coś tam przed publicznością w Opolu czy w Sopocie - i też porywało wszystkich chyba bez wyjątku.
Dzisiaj chciałbym zaproponowac kilka lekkich, ale sympatycznych przebojów sprzed wielu lat...
http://youtu.be/TJlJ73OSETc
http://youtu.be/CSfEHiKFES8
http://youtu.be/2x5KO13aGsU
http://youtu.be/sQ9IaJmZqpY
Inne tematy w dziale Rozmaitości