dobry wieczór
ja spytam z głupia frant:
dlaczego dziś Amerykanie nie są w stanie wylądować na księżycu?
Nie mówię nic o starcie z niego. Nie wspomnę siedem razy pod rząd.... Cap Canaveral i cant get "seven up" 25 lat później - jedna rakieta!
Dziś prawie 60 lat rozwoju (lądowanie na księżycu, płyta, szpula, kaseta, vhs, cd, dyskietka 2,5', dysk optyczny, pen drive..... dziś realne biuro w smartfonie) lasery, geny, super materiały a powtórki niet!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zapomnijmy o dziesiątkach argumentów przeciw i za. Powyższy jeden za wszystkie. Panowie i Panie tak ciężko to dostrzec?
Powiem inaczej dziś Musk, czy Bezos za drobne mógłby skopiować sprzęt z wyprawy na księżyc, ulepszyć itd... i nic takiego się nie dzieje. Amerykanie latali tam i z powrotem 60 lat temu, a dziś dwóch ambitnych gości, każdy z osobna, dysponujący nieograniczonymi funduszami nie mogą skopiować kosmicznego autobusu? Gdzie tam do Księżyca! na orbitę okołoziemską = tak, tak 60 lat po nie ma jeszcze autobusu na najniższej orbicie, a są tysiące gotowych płacić gruby szmal za bilet. Siedem razy tam i nazad i przedpotopowe technologie....
Co ja tu będę się rozwodził, najbardziej (podobno) rozwinięte technologicznie państwo świata na I nie zdołało nawet bezzałogowo wylądować na Srebrnym Globie zaledwie wczoraj...