Grudeq Grudeq
902
BLOG

Uwagi nad Powstaniem Listopadowym

Grudeq Grudeq Polityka Obserwuj notkę 64

„Półgłówki zrobiły burdę, którą wszyscy ciężko przypłacić mogą.” Słowa te przypisane są Generałowi Józefowi Chłopickiemu, gdy dowiedział się o nocy listopadowej i buncie podchorążych. Cytat uniwersalny. Stary Napoleoński generał nie dał się uwieść młodym, dla których wystarczyła chęć, jeden ruch, jeden gest aby wyzwolić Polskę z ucisku zaborców.

            Chłopicki nie był zdrajcą, nie był tchórzem. Posiadał natomiast cechą rzadko występującą u rządzących Polską. Był realistą.

 

 

1)    Doskonale zdawał sobie sprawę, że Polska nie ma szans w pojedynczej walce z Rosją, a nawet jeżeli Polacy odniosą chwilowy sukces militarny z Rosją to spowoduje to reakcję Prus i Austrii, z pewnością zaniepokojonych możliwością, utraty swoich zaborów. Skoro Polska nie ma szans z Rosją, tym bardziej nie ma szans z koalicją trzech państw.

 

2) Walcząc w armiach Napoleońskich, wiedział, iż sprawa Polska w oczach Paryża czy Londynu będzie używana tylko wtedy, kiedy przynosić będzie zysk Francji czy Anglii. Niepodległość Polski nie jest dla tych krajów rzeczą najważniejszą. Chłopicki pamiętał, że sam Napoleon zdecydował o utworzeniu księstwa Warszawskiego (bez użycia słowa Polska, Polski) tylko po to, aby nie drażnić Cara. Przyjaźń Francji z Rosją była stokroć ważniejsza od przyjaźni z Polakami. Przyjaźń z Polską można było spożytkować wysyłając legiony Polskie na Haiti, czy do działań policyjnych w Hiszpanii. Gdy przychodziło do ważniejszych rozmów politycznych o kształcie Europy, partnerem był Car Rosyjski, a nie Polscy marzyciele.

 

Młodzi, skupieni wokół Piotra Wysockiego wiedzieli jednak inaczej. Wiedzieli lepiej, że wystarczą chęci, zapał i pokona się Moskala. Powstanie listopadowe, ze wszystkich naszych zrywów miało największe szanse na powodzenie. Przeciwko wojskom rosyjskim nie stawały naprędce organizowane partyzanckie oddziały (jak w Powstaniu Styczniowym) czy ludność cywilna (Powstanie Warszawskie), ale regularne oddziały dowodzonej przez Polaków i z Polskimi żołnierzami armii Królestwa Kongresowego. Ale te szanse to i tak było za mało dla Chłopickiego, czas pokazał, że to on miał rację.

 

Chłopicki początkowo odmówił dowodzenia w powstaniu, jednakże po pewnym czasie, jeszcze w grudniu 1830 roku zdecydował się na przyjęcie funkcji dyktatora Powstania. Głównym jego celem było spacyfikowanie powstania i dogadanie się z Carem Mikołajem. Car jednak był uparty by zniszczyć powstanie, zwłaszcza po tym jak Sejm zadecydował o detronizacji Cara. Chłopicki zrezygnował, został jednak doradcą kolejnego dyktatora, i to On zaplanował i poprowadził Polaków do zwycięstwa w Bitwie pod Olszynką Grochowską.

 

Gdzieś krąży nade mną słowa jednej z piosenek Preissnera – „kto Ty jesteś człowieku – zbrodniarz czy bohater?”

 

Młodzi zadecydowali o wybuchu Powstania. Przekreślili całą szansę na odbudowanie niepodległej Polski u boku cara. Polska odzyskać niepodległość mogła tylko w dwóch przypadkach: 1) w razie konfliktu mocarstw zaborczych między sobą i ich równoczesnym wyczerpaniu takim konfliktem (co sprawdziło się w roku 1918; 2) w razie oparcia się o jedno z mocarstw zaborczych (co proponował Dmowski czy wcześniej Wielopolski).

 

Młodzi wierzyli w trzecią koncepcje. Polska odzyska niepodległość gdy stoczy równocześnie zwycięską dla siebie walkę z Austrią, Rosją i Prusami. Była to koncepcją złudna, wpisująca się w irracjonalny nurt polskiej myśli politycznej – począwszy od tez o nierządem Polska stoi, przez Polska Chrystusem Narodów, i koncepcje Polski natchnienia Świata, po dzisiejsze koncepcje budowy II Irlandii. Finał tej koncepcji to zdobycie Warszawy we wrześniu 1831 roku i pamiętne słowa: L’ordre regne a Varsovie.

 

Królestwo Kongresowe posiadało najbardziej liberalną konstytucję w ówczesnej Europie. Lata 1815 – 1830 to czas prosperity polskiej gospodarki. Staszic tworzy Staropolski Okręg Przemysłowy. Powstają podwaliny pod przyszłą włókienniczą potęgę Łodzi. Budowany jest kanał Augustowski, niesamowity wyczyn inżynieryjny, zachowany do dziś i wpisany na listę UNESCO. Szkolnictwo było w Polskich rękach. Utworzony został Uniwersytet Warszawski, działał Uniwersytet Wileński i Liceum Krzemienieckie. Gdyby nie Powstanie Listopadowe w takich warunkach Polska mogła stać się Piemontem sprawy Polskiej i poczekać na bardziej korzystny moment do działania, chociażby do Wojny Krymskiej.

 

Młodzi wybrali jednak inaczej. Bo przecież wystarczy chcieć. A przestrogi, a doświadczenie. Ech… rozumnie szałem.

Kto powinien rządzić Polską? Generał Chłopicki czy półgłówk... kadeci Wysockiego? I gdzie oni dzisiaj są?

 

Grudeq
O mnie Grudeq

Konserwatywny, Prawicowy, Antykomunistyczny

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (64)

Inne tematy w dziale Polityka