Lud Hordy, podobnie jak ich potomkowie ze współczesnej Rosji, nie szczędził zdrajców

Zwolennicy świata Hordy nie mają krytycznego myślenia. Historia za każdym razem się powtarza.
Horda nie zmienia swoich metod: dlaczego miłośnicy „rosyjskiego pokoju” nie żyją długo
Paralele historyczne
Kiedy Czyngis-chan przystąpił do oblężenia Buchary, nie mógł jej przejąć szturmem, więc napisał do mieszkańców miasta: „Kto jest po naszej stronie, jest bezpieczny”. Mieszkańcy Buchary zostali podzieleni na dwie grupy. Pierwsza odmówiła posłuszeństwa Czyngis-chanowi, a druga zgodziła się na te warunki
Czyngis-chan napisał do tych, którzy zgodzili się być mu posłuszni: „Jeśli pomożesz walczyć z tymi, którzy odmówili, powierzymy ci twoje miasto”. Więc poszli za jego rozkazem i wybuchła wojna między tymi dwiema grupami.
Nikt nie potrzebuję zdrajców
Ostatecznie wygrali „zwolennicy Czyngis-chana”, ale wielkim szokiem było dla nich to, że Hordy Czyngis-chana chwyciły za broń i zaczęli właśnie ich zabijać.
A potem Czyngis-chan powiedział te słowa: „Gdyby byli wierni, nie zdradziliby dla nas swoich braci, gdy byliśmy dla nich obcymi”.
Morał: ten, kto oszukał raz, oszuka ponownie.
Jaki los czeka tych zdrajców w czasie wojny

Inne tematy w dziale Polityka