Siano, informacyjne i dosłowne

 

Prywatny i (rzecz jasna) subiektywny, pobieżny przegląd news-ów polskiego internetu

  Powinienem być pod wrażeniem.

  Zbyszek (Ziobro) nie powinien się bać. Chlebowski (ten od cmentarza przy stacji benzynowej) był krok od śmierci. Były prezydent USA dokonał szokującego wyznania. Szpilman (syn) wyraził ostre słowa. Samolot miał awaryjne lądowanie. W Parlamencie Europejskim doszło do... zaskakującej sytuacji. I nawet Buzek był zażenowany. A ma już siedemdziesiąt lat. Król Szwecji zdradzał żonę. Ale nie, nie był w burdelu, Był tylko w klubie nocnym. Polscy archeolodzy dokonali wyjątkowego odkrycia. A w stolicy dokonano zuchwałego napadu na kolekturę lotto.

  W chwili, gdy piszę te słowa jest właśnie północ. Piątek się zaczął.

Zuchwałe,

wyjątkowe,

zaskakujące,

żenujące,

ostre

i awaryjne, a nawet szokujące są takie informacje z pierwszej strony na przykład serwisu Onet.pl.

  Są takie... codziennie.

Jest się, może, czego bać, bo ocierają się o śmierć i o klub nocny.

* * *

  Media karmią nas nie od dzisiaj tanią sensacją. A zacytowane powyżej sformułowania pochodzą z "poważnej rubryki" pod nazwą "wiadomości" właśnie.

  Obok, na tej samej głównej stronie serwisu jest przecież jeszcze "ciekawiej":

- niespełniona seksbomba,

- mąż kocha pornografię,

- nadejdą trzy dni ciemności,

- dziesięciolatka urodziła dziecko,

- seks a kochanie,oraz, uwaga:

- zły kontra dobry.

  Miliony rodaków "czytają" to informacyjne siano.

  Już następnego dnia będą mogli pochwalić się wobec znajomych w pracy, że oni także... "czytali". I tak rośnie nam wielomilionowa grupa "czytaczy" czegoś, co treści nie zawiera żadnej. Ale reklam można przy takich "treściach" zamieścić bez liku. Więc się... opłaci.

  I nikt się nie nudzi. I jest "doinformowany"

* * *

  Największy polski portal internetowy (Onet.pl) informuje na swych stronach, iż "łącznie w ciągu miesiąca odwiedzało go 12 milionów polskich internautów (zasięg 68%) dokonując 2,5 miliarda odsłon, co oznacza 211 odsłon na użytkownika. Łączny czas spędzony w czerwcu (2010) na stronach Onet.pl wyniósł ponad 64 miliony godzin, co oznacza iż przeciętny użytkownik portalu spędzał na jego stronach 5 godzin 19 minut miesięcznie".

* * *

  Powinienem być przerażony.

Lecz od lat już mnie, niestety, nic nie dziwi.

Rosną nowe pokolenia.

Idiotów?