Dopiero teraz miałem okazję obejrzeć program Szymona Majewskiego, w którym występowała Beata Kozidrak. Padło tam pytanie o okoliczności powstania słynnego kawałka "Józek, nie daruję ci tej nocy". Nie mogłem własnym uszom uwierzyć kiedy usłyszałem odpowiedź, otóż pani Beata stwierdziła, że chodziło o noc w którą wprowadzono stan wojenny, a pod imieniem Józek krył się generał Jaruzelski i piosenka ma charakter protest songu W pierwszej chwili myślałem, że to jakiś żart ale wyglądało to wszystko na poważnie. Aż ściągnąłem tekst z netu aby wyszukać te ukryte polityczne, opozycyjne aluzje. Przyznam głupi chyba jestem albo one tak głeboko ukryte są, że nie udało mi się znaleźć.
Ratujcie bo zaczynam wątpić w swoją inteligencję.
Inne tematy w dziale Kultura