gschab gschab
462
BLOG

Cham chamowi nierówny.

gschab gschab Polityka Obserwuj notkę 16

Dosyć dużo postów poświęconych zostało orzeczeniu sądowemu ws. słów posła Palikota. Sprawa zresztą dosyć podobna (pod pewnymi względami) do sprawy Michnik/Zybertowicz. Sąd uznał, że poseł PO nie obraził Prezydenta. Na tę opinię - opartą na ekspertyzie biegłego posypały się ze wszech stron gromy, jak można nazwać Prezydenta chamem i być oczyszczonym z zarzutu znieważenia. A no można, jeżeli nazywamy kogoś chamem to określamy tę osobę, jeżeli mówimy, że zachowuje się jak cham to jest to opinia. W pierwszym przypadku (w razie rozprawy sądowej) musimy udowodnić, że nasze twierdzenie jest oparte na prawdzie, w drugim ujawniamy nasze odczucia oparte na zachowaniu określanej osoby. Jest to zupełnie co innego. Nazwanie kogoś złodziejem to nie to samo co określenie, że zachowuje się jak złodziej. A teraz wracając do meritum, czy Palikot miał prawo tak powiedzieć? - miał, to są jego odczucia wynikające z zachowania Prezydenta. Np. " spieprzaj dziadu", "małpa w czerwonym", zachowanie wobec Moniki Olejnik i inne. Dla mnie są to zachowania chamskie, świadczące o wypowiadającym te słowa ale to moja opinia dla kogoś innego może to być kwintesencja savoir vivre-u i to jego opinia.

Jeżeli coś wygląda jak kaczka, lywa jak kaczka, kwacze jak kaczka i zachowuje się jak kaczka to dla mnie jest to kaczka ale dla kogos innego może byc to łabędź. Nie będę oceniał gatunku ptaka tylko tok myślowy tego kogoś.

A tak na koniec, nie przepadam za posłem Palikotem ale tylko jego stac było na to aby publicnke powiedzieć co mysli o zachowaniu Prezydenta, który jest także moim prezydentem i od którego wymagałbym jednak trochę kultury.

gschab
O mnie gschab

Wielbiciel rocka, piosenek Jacka Kaczmarskiego i żeglarstwa. Sybaryta

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (16)

Inne tematy w dziale Polityka