W Polsce nie ma demokracji, jest tylko układzik.
Sterowany na podstawie teczek osób z zaświatów.
Zmartywchstał, żyje i żyć będzie przednie. Dopóki ostatnia skamielina totalitarnych kruczków sprawowania (czytaj wymuszania) władzy nie zostanie wykorzystana. Raz na kręconym batem wychłostasz,więcej niż raz.
(gngl)