Robert Gwiazdowski Robert Gwiazdowski
1993
BLOG

PODPROGOWA MONICA CISOWIANKA

Robert Gwiazdowski Robert Gwiazdowski Gospodarka Obserwuj notkę 2

Nie mam telewizora dzięki czemu nie płacę abonamentu RTV całkowicie legalnie. Więc reklam nie oglądam. Ale właśnie specjalnie zajrzałem na You Tube (na razie nie ma jeszcze opłaty audiowizualnej za korzystanie z komputera, która najpewniej wejdzie w życie dopiero po 2015 roku – czyli po wyborach) żeby jedną z nich obejrzeć. Na złość Zespołowi Orzekającemu Komisji Etyki Reklamy, który orzekł właśnie, że mowa ciała Moniki Bellucci z reklamy Cisowianki Perlage jest nielegalna.

Wszystko co lubię, jest albo nielegalne, albo niemoralne, albo niezdrowe. Podobno nawet woda mineralna z gazem jest niezdrowa. Myśli, które przychodzą do głowy jak się patrzy na tę reklamę może są i niemoralne, ale jeszcze nie nielegalne. Więc o co chodzi?

Ja bym nie wykluczył, że głupotę Komisji Etyki Reklamy wykorzystali sami spece od reklamy Cisowianki. Bo każdy sposób zwrócenia uwagi jest dobry. A doświadczenia światowe są bogate. Ostatecznie pierwszy eksperyment z zakazaną dzisiaj powszechnie reklamą podprogową był tego najlepszym przykładem.

Reklama podprogowa czyli subliminalna polega na oddziaływaniu bodźcami wzrokowymi lub słuchowymi, które trwają zbyt krótko, by mogły zostać świadomie zarejestrowane albo są zamaskowane innymi bodźcami.

W 1957 roku James Vicary w filmie wyświetlanym w kinie dla zmotoryzowanych w Fort Dix wstawił pojedyncze klatki z napisem „pij colę” i „jedz popcorn”, efektem czego miało być zwiększenie popytu na te produkty w czasie emisji filmu. Alle okazało się szybko, że Vicary danymi manipulował w celu zwiększenia zainteresowania swoją osobą i popytu na usługi jego agencji reklamowej. Mimo to reklama podprogowa została zakazana w Konwencji o Telewizji Transgranicznej i w ustawodawstwach krajowych.

Choć starał się ją wykorzystać rząd Stanów Zjednoczonych. Film z 1960 roku (www.youtube.com/watch?v=NLzfD6Tmd0M) pokazuje, że nie Barack Obama jest pierwszym prezydentem broniącym praw obywatelskich „inaczej”. Ale jego obejrzenie nie zwiększyło wcale mojego zaufania do amerykańskiego rządu.

W Polsce podczas emisji filmu Apocalypto wyemitowanego w telewizji Polsat, też podobno nastąpiło dziwne błyśnięcie, które miało być reklamą mydła Dove.

W reklamie Cisowianki niczego takiego nie ma. Oddziaływanie Monici jest bynajmniej nie podprogowe. Ale co ma do tego jakaś woda? Przecież „woda jest do mycia - wino jest do picia” 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka