Natura niestety konstruuje w gatunku homo sapiens jednostki niepełnowartościowe, których mózgi nie są w stanie przeprowadzać prawidłowych procesów myślenia. Jednostki te mają prawo żyć, wolno im mieć pełnię innych praw poza jednym – prawa do wpływania na losy innych ludzi i decydowania o sposobie/rodzaju życia ludzi.
Niepełnowartościowa jednostka percepuje zmysłami jajko a jej mózg jest przekonany, że to kura. Percepuje zmysłami owoc żołędzia, a mózg źle przetwarza informacje i nabiera przekonania, że to dąb, choć wszelkie dowody empiryczne wskazują, że to nie jest drzewo. Percepuje zmysłami zygotę/embrion/zarodek, lecz mózg źle przetwarza informacje, wyobraźnia nakazuje uznać to za człowieka, a ciało migdałowate odpowiadające za emocje i uczucia cementuje wyobraźnię utwierdzając w przekonaniu, że to człowiek. Są to zaburzenia myślenia - urojenia niepsychotyczne, zwane ‘pseudologia fantastica’ i występują u psychopatów.
Zygota/embrion/zarodek to nie człowiek! To genotyp komórkowy, z którego dopiero powstanie człowiek. Kiedy genotyp staje się człowiekiem? Wtedy, gdy dojrzeje do minimum autonomii, by jego podstawowe funkcje życiowe przebiegały samodzielnie. Bez wspomagania innym organizmem czy aparaturą. Dopóki jest na tyle nierozwiniętą strukturą, że jego funkcje życiowe zależą od organizmu drugiego człowieka – jest biologicznie jego integralną częścią. Czyli mówiąc prosto, człowiek człowiekiem staje się wówczas, gdy wyjęty z łona kobiety potrafi samoistnie podtrzymać swe funkcje życiowe, bo tym charakteryzują się formy życia. Dopóki nie potrafi – jest częścią organizmu kobiety.
Rozwój nowoczesnych technologii sprawia, że w wielu przypadkach, podczas ustania w formie ludzkiej procesów życiowych, przywrócić je lub podtrzymać potrafi maszyna. U wcześniaków - inkubator, u dorosłych – respirator, defibrylator etc.
Ale kiedyś maszyn i technologii nie było. I gdy forma ludzka nie była w stanie samoistnie podtrzymać funkcji życiowych – przestawała być człowiekiem. Stawała się trupem. Czy to zaraz po wyjściu z łona, czy po przeżyciu dziesiątek lat. Dlatego z punktu widzenia biologicznego – człowiekiem jest się od momentu pojawienia się samoistnej możliwości podtrzymania funkcji życiowych do momentu samoistnego zaniku tej możliwości.
A że obecnie maszyny pozwalają wspomóc formę ludzką w jej podstawowych procesach życiowych gdy ustały - przywracać je oraz podtrzymywać, to OK. Jednak z żywego człowieka – kobiety – nie wolno robić maszyny! Nie wolno zniżać jej do roli aparatury dla podtrzymania innego życia! Kobieta to człowiek, a nie aparatura!
Każdy zdrowy na umyśle koncentrowałby energię i pomyślunek na stworzeniu sztucznej macicy – aparatury, która tak jak inkubator podtrzymuje funkcje życiowe wcześniaków, tak ona podtrzymałaby procesy rozwojowe zygoty/zarodka/embriona. Przy obecnym poziomie wiedzy naukowej i rozwoju technologii nie byłoby problemu. Tylko po co wydawać kasę na takie pierdoły – uważa psychopata jeden z drugim – skoro można siłą z człowieka zrobić maszynę i nie będzie miał nic do gadania?
Przypominam, że psychopata to właśnie niepełnowartościowa forma ludzka z niedorozwojem sfery emocjonalnej, moralnej i społecznej, która nagina rzeczywistość podług swojego chciejstwa opartego na skrzywionym postrzeganiu i rozumowaniu świata, czyniąc niewinnym krzywdę.
Zatem psychopaci, którzy za nic mają życie człowieka, podkreślam człowieka i chcą z niego zrobić na siłę aparaturę, składają projekt ustawy rzekomo w obronie człowieka, a faktycznie czegoś, co człowiekiem nie jest. Zaś prawdziwego człowieka – kobietę – mają za przedmiot do wykorzystania. Ewidentne deformacje w sferze uczuciowości wyższej: epatują uczuciem miłości do genotypu komórkowego, potrzebą troski o coś, co człowiekiem nie jest, a przyjmują wrogie postawy do realnego człowieka, który nie chce być aparaturą.
Z nienawiści do ludzi chcą ich skazać na tortury bycia aparaturą dla materiału genetycznego zwyrodnialca gwałciciela, bycia aparaturą dla materiału genetycznego kosztem zdrowia i życia, oraz skazać na męki i tortury nowo wykształcone, kalekie jednostki ludzkie. Za nieposłuszeństwo karać więzieniem.
W dodatku robią normalnym ludziom wodę z mózgu, do czego mają wybitne talenty (tym właśnie charakteryzują się psychopaci), a normalni szybko zaczynają przyjmować ich sposób postrzegania świata.
Ja, drodzy Państwo, nie dam sobie zrobić wody z mózgu. Zygota/embrion/zarodek to nie człowiek ani żadne dziecko! Zawsze będę bronić praw, wolności i chronić przed wszelkim cierpieniem ludzi! Ludzi, powtarzam ludzi, a nie dopiero przyszłych ludzi.
Aborcja jest zła, bo okalecza kobietę. Hormonalne środki antykoncepcyjne są złe, bo trują organizm człowieka.
Najlepszą metodą antykoncepcyjną jest wazektomia u mężczyzn! I to samiec powinien być karany za spowodowanie niechcianej ciąży, bo się nie zabezpieczył skutecznie. A nie kobieta czy lekarz za usunięcie czegoś, co człowiekiem nie jest. Za samców się brać, psychopaci! Odwalić się raz na zawsze od kobiet!
Dlatego mówimy: STOP ZWYRODNIALCOM ze zgrupowania Stop aborcji.
