Podejrzany w sprawie zabójstwa Charliego Kirka został zidentyfikowany – według New York Post to 22-letni mieszkaniec stanu Utah, Tyler Nowak.
Trump poinformował też, że podejrzanego o zastrzelenie Kirka wydał ktoś "bardzo mu bliski".
Trump zdradził następnie, że zatrzymanie było możliwe dzięki informacji od duchownego, który znał rodzinę sprawcy, którego tożsamości dotąd nie podano.
- To był duchowny, który poszedł z tym do przyjaciela, który był związany z organami ścigania (...). Potem włączył się w to ojciec sprawcy, który mu powiedział: "musisz się poddać" - relacjonował Trump.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo