Jakub Wiech zasłynął z dwóch rzeczy, po pierwsze udaje eksperta od energetyki i bezpieczeństwa bez żadnych kwalifikacji, kierunkowego wykształcenia i doświadczenia. Wiech nie był w wojsku, a na pewno się tym nie chwali w swoim CV i prawdopodobnie nie potrafiłby też wymienić szczotek w alternatorze Fiata 126 p Elegant.
Drugi obszar zagospodarowany przez influencera udającego eksperta, to permanentne straszenie sądem oraz inicjowanie procesów sądowych, karnych i cywilnych. Na portalu X krąży cała seria ironicznych komentarzy i obrazków, z „jesteś pozwany”, ale to nie stanowi żadnej przeszkody dla influencera, który nie daje odpocząć mecenas Zosi.
Gdyby Jakub Wiech ze swoim wykształceniem i doświadczeniem chciał leczyć ludzi, to zostałby uznany za szarlatana, czy jak to się zwykło w Internecie mówić „szura”. Ponieważ Jakub Wiech udaje eksperta w kluczowych dla każdego państwa obszarach, to podobnie jak Greta Tunberg i All Gore uchodzi za znawcę tematu. I niechby sobie pan Jakub robił karierę, głównie wśród naiwnych i mało wiedzących, ale problem polega na tym, że jego działalność niestety sieje sporo fermentu i godzi w polskie interesy. Krzewiciel „zielonego ładu” i teorii klimatycznych, po wielekroć zweryfikowanych przez niezależnych naukowców, jako oczywiste brednie, dołącza do presji wywoływanej przez kraje bogate, na kraje biedne, co ostatecznie prowadzi do pogłębienia różnic ekonomicznych i cywilizacyjnych. Podobną opinię w tej kwestii wygłosił prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump , który teorię globalnego ocieplenia nawał bardzo dosadnie:
To największy szwindel, jaki kiedykolwiek został popełniony wobec świata
Wiadomo również nie od dziś, że obecna administracja Białego Domu nie tylko ma takie samo zdanie, ale bywa nawet bardziej radykalna od prezydenta USA. Co to wszystko ma wspólnego z Jakubem Wiechem? Wbrew pozorom i plotkom rozpowszechniany na portalu X, bardzo wiele, jednak zacznijmy od początku! Swego czasu niejaki Paweł Rybicki zwrócił się do przyszłego ambasadora USA z prośbą, aby USA nie zapraszały klimatycznego celebrytę Jakuba Wiecha na międzynarodowe wydarzenie International Visitor Leadership Program.
Z takich wpisów ludzie zwykle się śmieją, bo kto poważny uzna, że wysoki amerykański urzędnik zajmie się internetowym „donosem”, ale być w tym przypadku to mógł być impuls, chociaż sam Jakub Wiech w swoich obszernych żalach o tym wprost nie pisze
Większość komentujących, po lewej i po prawej stronie, raczej krytycznie odnosi się do Rybickiego i bierze w obronę Wiecha, co w realiach portali społecznościowych nie dziwi, niemniej jednak znikła komentującym z pola widzenia kluczowa rzecz.
Otóż Nowak, Kowalski, czy Rybicki mogliby sobie napisać milion komentarzy: „Ej USA uważajcie na tego Wiecha, on jest niebezpieczny!” i nic by się złego Wiechowi nie stało.
Dlaczego zatem się stało? Odpowiedź jest banalnie prosta, służby USA najzwyczajniej w świecie zweryfikowały Jakuba Wiecha i odpowiednie zakwalifikowały, jako persona non grata. Z całą pewnością powodem nie były internetowe spory pomiędzy polską lewicą i prawicą, ale profesjonalną analiza działań i osoby Jakuba Wiecha. Po prostu USA to poważne państwo, które dba o swoje interesy i bezpieczeństwo, a w konsekwencji likwiduje każde zagrożenie, nawet tak mało istotne jak Jakub Wiech.
https://www.patrzymy.pl/obszerne-zale-jakuba-wiecha-zweryfikowanego-przez-sluzby-usa/
Inne tematy w dziale Polityka