I to nie taki symboliczny, tylko solidny, zimny policzek rzeczywistości, po którym człowiek odruchowo łapie się za twarz i pyta: "A co to się stało?".
Otóż stało się to, że po 36 latach prób wyjścia z PRL-owskiej mgły, po dekadach mozolnego budowania suwerennego państwa, po tysiącach apeli, marszów, lekcji historii i patetycznych przemówień, marszałkiem Sejmu zostanie… Włodzimierz Czarzasty. A jako wisienkę na tym czerwonym torcie może jeszcze dostaniemy Marka Siwca jako szefa Kancelarii Sejmu.
Obaj panowie w normalnym, zdrowym państwie, figurowaliby w podręcznikach do historii jako reprezentanci epoki, z którą się żegnamy - a nie jako twarze epoki, do której wracamy.
I teraz najlepsze. Bo trzeba zadać pytanie, "kto tych ludzi wybrał?". Okazuje się, że stojąca na mrozie, recytująca hasła o "nowoczesności", o "europejskiej Polsce", o "wolności od ciemnogrodu", młodzież Jagodna z piccą w dłoni.
Jak widzę, że ktoś obściskuje się z Joanną Senyszyn, to zbiera mnie na wymioty. Jak widzę, że te hordy idiotów z mikrofonami w Sejmie, starają się budować Czarzastemu wizerunek takiego dziadziusia w sweterku i dużym dystansem do siebie, to zwyczajnie czuję obrzydzenie. Droga młodzieży! Wyjaśnię Wam coś, bo pani Joanna i pan Włodek nie są z Wami szczerzy.
Pani Joanna obnosząca się dziś z koralami oraz pan Włodzimierz, z pełną świadomością i bez cienia przymusu wstąpili do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej czyli ekipy, która zamordowała tysiące ludzi. Nie dlatego, że musieli. Dlatego, że chcieli. Bo tak wyglądała ich droga życiowa – przez czerwony dywan partii, która zniszczyła polską elitę, zdeptała godność i zamknęła kraj pod kluczem Moskwy.
Dziś ta sama Senyszyn, która pluła na Żołnierzy Wyklętych i nazywała ich "bandą nierobów, morderców i frustratów", jest dla części młodzieży "imperatorką" TikToka, "matką wszystkich Polaków".
Serio? I Wy daliście się na to nabrać? Przecież ta Joanna i Włodzimierz, te wasze symbole "walki z ciemnogrodem" to żywa karta członkowska systemu, który waszych rówieśników torturował, zabijał i wrzucał do rowów. Daliście nabrać się też rudemu premierowi, który rządząc pierwszy i drugi raz, wysłał Waszych rówieśników na bezrobocie i szparagi, co spowodowało, że większość zmarnowała swój potencjał i życie, a teraz wpuścił na salony czerwonych towarzyszy, bo wpuściłby tu każdego, nawet najbardziej niemieckiego Niemca, żeby tylko realizować plan zemsty.
Tak, proszę szanownej młodzieży – ten ustrój, któremu służył Włodzimierz Czarzasty i Joanna Senyszyn przez całe swoje życie, zabijał dzieciaki w waszym wieku. Wrzucał je do rzek, zakopywał w nieoznaczonych mogiłach, gnoił ich rodziny i zmieniał szkoły w kuźnie milczących niewolników. A teraz mają czelność wyjść i wypowiadać się o tym, czym jest wolność i demokracja?
Wasz bunt, droga młodzieży, jest sterowany przez tych, którzy kiedyś byli władzą. Którzy byli systemem. Wasze śmiechy z "prawaków" są echem rechotu UB-eka nad dołem, do którego wrzucono "Inkę" (Też sobie wygooglajcie. Młodsza od Was). Wiecie, co zrobili z nią koledzy Joanny Senyszyn i Włodka Czarzastego? Zabili i wrzucili ją na cmentarzu do dołu pod takie betonowe płytki, żeby wszyscy po niej chodzili.
Bo historia ma swoje sposoby, by sprowadzać narody do pionu. Czasem robi to subtelnie. A czasem - jak dziś - wali w twarz na otrzeźwienie.
Tfu! Jest mi za Was wstyd. Naród, który tyle razy umierał za prawo do własnego głosu, dziś oddaje je tym, którzy całe życie służyli ciszy, kneblowi i czerwonej legitymacji.
https://x.com/Lemingopedia/status/1990681079544422772
Inne tematy w dziale Polityka
