Gdy PIS szedł do wyborów parlamentarnych głośno śmiał się, że ich oponenci "straszą PIS-em". A przecież PIS nie jest wcale straszny. Dużo, zwłaszcza młodych ludzi w to uwierzyło co zobaczyliśmy po wyniku wyborów. Dzisiaj, gdy PIS rządzi już od ponad roku, wielu z głosujących wcześniej na PIS na własnej skórze przekonuje się , że chyba jednak dokonali złego wyboru. Bo władza, jaką uzyskał PIS, największa władza jednej partii po 1989 roku, zdemoralizowała być może kiedyś prawą i sprawiedliwą partię. Kaczyński z rozmysłem , systematycznie niszczy wszystkie państwowe instytucje funkcjonujące dobrze od wielu lat.Niszczy poprzez wymianę kadr często bardzo dobrych, doświadczonych na swoich zaufanych, choćby to byli "Misiewicze". Dziś mali przedsiębiorcy nie mogą uzyskać zwrotu Wat-u , chociaż żadnego przekrętu nie zrobili, kobiety muszą się przed rządem rozliczać ze wszystkich swoich ciąż, dziennikarze muszą milczeć albo mówić tylko to co jest zgodne z linią PIS-u jeśli chcą mieć pracę, sondażownie muszą przedstawiać pochlebne dla PIS-u sondaże bo w przeciwnym wypadku albo zmieni im się dyrektora, albo zabierze pieniądze, kabaretom nie wolno śmiać się z jedynie słusznej partii aby mogły występować w telewizji. Jedyny kabaret "Moralnego Niepokoju" posilił się na niezależność i za własne pieniądze wyprodukował kilka odcinków serialu "Ucho prezesa" , który jest hitem w internecie, ale żadna telewizja (nie mówię o propagandowej pisowskiej Kurskiego) nie odważyła się go emitować ze strachu przed nagłymi wizytami skarbówki i pretekstu do odebrania koncesji. A telewizja propagandowa Kurskiego śle w polski naród wizję patriotycznej , polskiej kultury za pomocą obrazów z szopki Wolskiego (zresztą nagrodzonego przez prezesa tv) przedstawiających nagą poprzednią Pierwszą Damę Annę Komorowską albo twarz Kaczyńskiego z wywieszonym językiem na szczycie penisa. Taka to "kultura" na jaką stać PIS. Aż strach się bać co będzie przez pozostałe 3,5 roku rządów PIS-U !
