Rolex Rolex
177
BLOG

O POCHODZENIU LEPPERÓW, CZYLI DARWINIZM POKONANY

Rolex Rolex Polityka Obserwuj notkę 41

Był człowiek z marmuru, był z żelaza, satyryk wspomniał o ludziach z plasteliny. A dziś hitem: człowiek z gazety.

Wszyscy się zastanawiają, kto skonstruował Leppera? Myslałem, że Lepper to stworzenie boże, choć wiem, że są i tacy którzy twierdzą, że Lepper z małpy. To ci, którzy sami o sobie twierdzą, że z małpiego rodu, więc nie można im zarzucić braku wychowania, grzeszą raczej nadmiarem skromności.

Tak czy inaczej obok zwolenników boskiej i małpiej proweniecji Leppera pojawili się zwolennicy trzeciej teorii - konstrukcjoniści. Oni twierdzą, że Lapper to konstrukcja ludzka. Niektórzy konkretyzują i wskazują służby specjalne jako konstruktorów. Pierwszym, który wskazał na taką możliwość był dzisiejszy prezydent, ówcześnie na etacie Ministra Sprawiedliwości - Lech Kaczyński. To i nie dziwota, bo jak wiedzą ludzie obyci i kształceni na Czerskiej Lech Kaczyński cierpi na szczególnego rodzaju fobię objawiającą się przypisywaniem wielu konstrukcji tym właśnie służbom.

Teoria konstrukcjonistyczna musi być wielce powabną, bo pomimo wrogości, jaką działacze partyjni jedenej z największych polskich partii politycznych z siedzibą na Czerskiej właśnie żywią wobec pana prezydenta, zdają się ją podzielać.

Broń Boże, żebym zarzucał wspomnianym działaczom odchylenie kaczystowskie; w ich wydaniu teoria konstrukcjonistyczna różni się od panaprezydentowej. Otóż o ile ten pierwszy kiedyś taką supozycję przedstawił i nigdy się z niej nie wycofał, o tyle działacze z Czerskiej zdają się ujmować konstrukcję lepperowską heglowsko i relatywnie. To znaczy konstrukcja raz zdaje się mieć cechę produktu służb tajnych (teza), innym razem zdaje się tej cechy nie posiadać (antyteza). Relatywność posiadania cechy pozostaje w związku z otoczeniem produktu, to znaczy z tym, czy produkt znajduje się w Ministerstwie Rolnictwa, czy nie.

I tutaj dopiero rozpościera się przestrzeń, którą trzeba zagospodarować znaczeniami!

"Czy wiecie, co to jest koincydencja zdarzeń? Chodzi mniej więcej o to, że oprócz oczywistych związków przyczynowo-skutkowych pomiędzy różnymi zdarzeniami istnieją jeszcze te nieoczywiste. Zawierać mogą różnego rodzaju relacje o charakterze magicznym, metafizycznym, trudnym do uchwycenia rozumem. I trudnym do opisania. [...]Widać, że znaleźliśmy się w bardzo tajemniczych obszarach relacyjnej struktury bytu. Na takim poziomie abstrakcji, gdzie wszystkie rzeczy jawią się jako jednia." *

Pierwszym, co aż krzyczy o dopełnienie jest stworzenie hipostazy SYNTEZY. Jaki Lepper służbowy wiemy, jaki rolniczy też możemy przypuszczać. Ale jaki on byłby SYNTETYCZNY?

W głowie zamęt i chaos, więc łapię się ostatniej deski ratunku i staram się sobie przypomnieć Leppera początki. Staję na gruncie zupełnego subiektywizmu i zadaję sobie pytanie skąd on się wziął w strukturze mojej jaźni...

Nie, nie zetknąłem się z tym konstruktem organoleptycznie... to nie to...

A to... nie, to zupełnie nieprawdopodobne...

Ale zaraz... czy to mozliwe, żebym ja Leppera znał... z Gazety Wyborczej?

No dobrze, powiedzmy, że z Gazety, ale czy ekstrapolacja subiektywnego doświadczenia, swoiste jej rzutowanie na całą populację uprawniona jest, czy nie?

Nie dam rady, chyba będę musiał poprosić o pomoc jakiegoś Profesora, a już Redaktora to najmniej.

Jedno wiem. Moja analiza pochodzenia Leppera ma jedną niesamowicie pozytywną cechę - Jest zdecydowanie kreacjonistyczna!

* cytat z "Wiesiołych Kartinek" - dzieła naukowego mojego autorstwa, które zajmuje się problematyką wytwarzania Lepperów i innych bytów w ontologicznej strukturze rzeczywistości

Rolex
O mnie Rolex

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (41)

Inne tematy w dziale Polityka