Nigdy nie dość badań na kulturą i obyczajem własnego narodu. Obyczaje należy pielęgnować, stąd z radością witamy wszelkie nowe odkrycia tyczące niegdyś popularnych, a dziś zapomnianych zachowań okołoświątecznych.
Rzecz jasna wsłuchiwać się należy w głosy tylko ludzi poważnych i takich, którzy dawne polskie obyczaje znają. A czy, pośród tabloidów rozmaitego chowu, szacowny "The Times" nie błyszczy erudycją, wiedzą i pokornym badaniem źródeł? Nie dziwota, że doniesienia szacownego dziennika o nowoodkrytych zwyczajach Polaków wzruszyły niemałą przeciez polską społeczność w Wielkiej Brytanii.
Ale czas na cytat. Autor, Glies Coren, jest również praprzodkiem emigranta z Polski. Nie pisze dokładnie, kiedy rodzina Corenów wywędrowała z Polski, pisze sporo o tym, dlaczego tak się stało. Artykuł nosi tytuł: "Dwie fale migracji. Przeciwne bieguny"* (http://www.timesonline.co.uk/tol/comment/columnists/giles_coren/article4399669.ece
"To jest różnica pomiędzy dwoma rodzajami migracji. Ekonomiczna i humanitarna. My, Corenowie, jesteśmy tu, bo przodkowie Polaków własnie wyjeżdżających do domu, zabawiali się podczas Świąt Wielkanocnych zamykaniem żydów w synagogach i podpalaniem ich. Harry (dziadek Coren - przyp. Rolex) nie wyjechał w poszukiwaniu lepszego zycia. Wyjechał, bo chciał przeżyć. Opcja powrotu nie była dla niego, z oczywistych względów, a po 1945 roku Polska, którą opuścił, już nie istniała. Moje zrozumienie dla sytuacji Polaczków (Pollacks - przyp. Rolex) jest więc mocno ograniczone, i jesli Anglia nie jest krajem mlekiem i miodem płynącym, jak im się wydawało trzy czy cztery lata temu, to, szczerze, mogą się wynosić."
W artykule zabrakło, moim zdaniem, informacji o walce z nazistami, jaką stoczył praprzodek pana Corena walcząc w żydowskich eskadrach mysliwskich RAF-u. Zresztą, może akurat pan Coren-senior nie walczył, bo widząc najazd Pollack w mundurach przedsięwziął był uzasadnioną obawę, że po stresującym uganianiu się za Junkersami znów będą chcieli wrócić do "popalenia Żyda" dla rozrywki.
W każdym razie, jeśli którykolwiek z czytelników związanych z polską kulturą i historią, dowolnego wyznania; jesli jakikolwiek Wielkopolak, Małopolak, Polak po prostu, Żyd zasymilowany, tropikalny oraz każdy inny, kto brzydzi się chamstwem i tepotą ludzką może dać wyraz swoim emocjom wypełniając krótki formularz na stronie kampanii o historyczną prawdę:
http://www.thepetitionsite.com/5/campaign-for-historical-truth-fighting-against-libel-in-the-mainstream-media-about-poland-and-its
do czego zachęcam. petycja wraz z pospisami zostanie przekazana szefostwu szacownego pisma wraz z książkami historycznymi pozwalającymi na rozpoczęcie nauki historii najnowszej Europy.
Pozdrawiam
* gra słów: Pole, to biegun i Polak
Inne tematy w dziale Polityka