Salon24 się zmienia. Podobno na lepsze. Ale w wielu głowach, także mojej, pojawiają się obawy. Czy aby rzeczywiście będą to dobre zmiany.
Podobno jako ludzie tym m.in. różnimy się od zwierząt, że potrafimy odczuwać obawę, strach lub lęk nie tylko w chwili zagrożenia. Już samo wyobrażenie potrafi wywoływać w nas takie uczucia.
Jak będzie funkcjonował S24 po zmianach jeszcze nie wiemy, a już co niektórzy wieszcza koniec Salonu.
Cóż. Pożyjemy, zobaczymy. Mam nadzieję, że aby odpowiedzieć na komentarze pod własną notką nie będę musiał logować się do Facebooka. Nie posiadam konta w tym serwisie i nie odczuwam takiej potrzeby.
Pozdrowienia dla Administratorów S24
Mariusz
w średnim wieku, niezbyt dynamiczny, z małego miasta przeniosłem się do dużego by w końcu uciec na wieś ;) Jeżeli przez jakiś dłuższy czas mnie nie ma to znaczy, że straszę prosiaki w lesie. kmarius[at]poczta.fm
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości