Wniosek o przyznanie świadczenia wychowawczego z Programu Rodzina 500+ złożyłem terminowo. Zdążyłem przed końcem sierpnia br. Samo wydarzenie opisałem w notce "Stojąc w kolejce po świadczenie wychowawcze Rodzina 500 Plus" z dnia 25.08.2017 r.
Decyzja o przyznaniu świadczenia dotarła do mnie 5.10.2017, a data w nagłówku pisma o decyzji to 3.10.2017.
Z zestawienia powyższych dat wynika, że od złożenia wniosku do przyznania decyzji upłynął ponad miesiąc. I przyznaję, że już zacząłem się zastanawiać: czy aby mój wniosek nie zaginął gdzieś w szufladach Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej (GOPS). Wniosek, który składałem osobiście w GOPS.
I tu ujawniła się wada tej formy składania wniosku. Składając go osobiście w okienku GOPS nie o otrzymałem żadnego potwierdzenia faktu złożenia ww wniosku. A co za tym idzie jakby wniosek "wsiąkł" to nie mam właściwie podstaw do reklamacji. Musiałbym chyba składać go jeszcze raz, dobrze po terminie i w ten sposób utracił część świadczenia.
Jest to też kolejny argument za składaniem wniosków drogą elektroniczną np.poprzez serwis banku, w którym mam konto. W tym wypadku system automatycznie generuje potwierdzenie złożenia wniosku. A potwierdzenie to jest wysyłane jako załącznik w e-mailu podanym w prawidłowo wypełnionym formularzu.
***
Domyślam się, że stosunkowo długi czas (w mojej ocenie) jaki upłynął od złożenia wniosku do decyzji o przyznaniu świadczenia wynika z konieczności dokładnego sprawdzenia złożonych wniosków.
Jednak w sieci pojawiają się sugestie, że to "opresyjny system" stworzony przez PiS poluje na wnioski złożone przez samotne matki i tylko szuka okazji do udzielenia odmownej decyzji. A kogo nie poruszy niedola samotnej matki? No chyba tylko kogoś bez serca... Moje serce jednak jest tam gdzie powinno być, a i w urzędach wniosków nie rozpatrują boty (jeszcze).
Wszystko wskazuje na to, że najdłużej trwa weryfikacja wniosków złożonych o przyznanie świadczenia wychowawczego Rodzina 500+ także na pierwsze dziecko (często jedyne), gdy o przyznaniu jego decyduje kryterium dochodowe. Więc nie chodzi tu o polowanie na samotne matki.
Zatem... Jeżeli ktoś prawidłowo wypełnił wniosek o przyznanie świadczenia wychowawczego z Programu Rodzina 500 Plus i podał w nim prawdziwe dane to nie ma się o co martwić. Choć może będzie musiał wykazać się cierpliwością w oczekiwaniu na decyzję. A potwierdzenie faktu złożenia wniosku też warto mieć.
