jestem w 4. tygodniu od zarażenia.. pierwsza kontra układu odpornościowego wyglądała jak .. krótkotrwały cud, druga kontra, po następnym tygodniu, słabsza, długotrwała, wsio zmieniła
dopadło mnie się przez oczy, .. wentylacja jakiejś knajpy we wrześniu nad ranem nawiała czegoś dziwnego na twarz
wiem, ponieważ obszczypało spojówki, 12 razy je przemywałem, zostało około 10 malutkich punktów, które szczypać nie przestały przez kilka dni
tak, więszkości z czytelników wyda się to bzdurne, spoko, nie w tym rzecz w tej notce, .. choć ludzie leczący RZS wiedzą, co to za szczypanie
kilka dni piasku w oczach, oddech szczypał w oczy, potem szczypało w kanaliku łzowym, w nerwie trójdzielnym .. górnej szczęki, w gardle, oskrzelach, górze płuc, w całych płucach - z kolejnymi dniami coraz więcej szczypiącego
oszukiwałem - .. pewną popularną trucizną uspokajałem to szczypanie
część lekarzy wie, a reszta spojrzy jak na wariata, moderatorzy portalu pewnie podobnie, stąd tu tylko ogólniki się znajdą, jest trucizna, która utrudnia wirusowi rozwój (dokładniej, spowalnia go, stosowałem, a reaguję najwyraźniej na kontakt z tym wirusem, kiedy dotyka moich wrażliwych nań komórek (skóra trójkąta twarzy, nos, gardło, spojówki oczu, powieki))
przeczytałem o tym w różnych .. czasopismach, np. w rzepie - choć niekoniecznie jest to tam opisane wprost
dużo dokładniej można się doinformować na pubmedzie (ncbi) i innych tego rodzaju hubach opracowań
pomagało strasznie
ósma doba .. miałem do zrobienia 12 kroków .. było to dość .. wykończające
potem spadł deszcz, a ja miałem dach niezakryty (na autoizolację pojechałem dach remontować za miasto) .. miało co najwyżej kropić, na jakichś osiemdziesięciu metrach przestrzeni nie dawało się już identyfikować kolorów, domek zalało, .. trzy razy odpłynąłem w trakcie schodzenia z drabiny.. choć mięśnie utrzymały napięcie, co dziwne
ta trucizna ma wiele skutków ubocznych, niekoniecznie poważnych, prócz jednego, skrajnego - jeśli ją przyjmować przed zarażeniem, "przyspiesza" atak tego wirusa (niezbadane, teoretyczne)
jednak jeśli wziąć ją w odpowiednim momencie, wirus mocno spowalnia, zaś organizm nie uwrażliwi się nań
u tych, których układ odpornościowy jest w stanie wygenerować przeciwciała, złagodzi jego atak (atak, nie skutki uboczne - mam wyraźnie osłabione płuca (spirometrem sprawdzam), trucizna nie generuje żadnego efektu)
możemy ją sobie kupić w aptece w zasadzie
tyle że zmiany prawne dotyczące sprzedaży farmaceutyków nie pozwalają już kupować pojedynczych listków, tylko paczkę, bodaj koło 100 zł, w której jak na mnie (trochę ponad 100kg, tłuszczu niewiele, mięśni też) jest jej o 1/4 za dużo, gdyby zaś brać zbyt intensywnie na początku zarażenia .. można się nawet ukatrupić
(ta trucizna nie działa na szczypanie, pubmed, ale na możliwość infekcji komórki przez wirusa)
od tych 4 tygodni zastanawiam się, jak to opisać, ludziom podpowiedzieć
zacząłem włączać satelitę tutaj .. poziom wypowiedzi nt tego wirusa i zagadnień związanych z epidemią jest taki .. że szkoda gadać w ogóle, stąd milczę
to nawet nie problem dziennikarzy - oni przecież nie mogą znać się na jakiejkolwiek sprawie, której dotykają
raczej całego społeczeństwa - nie wymagamy od .. mediów ani wiedzy, ani logiki, ani konsekwencji
drażnią mnie wyrzuty sumienia, że skoro ja ledwo to przeżyłem (ta, byłem w dwóch szpitalach w 3. dobie od zarażenia, wysłali mnie na drzewo), a trucizną spowolniłem to dziadostwo wyraźnie, to przynajmniej niektórym można by pomóc, bądź ich uratować
pierwszy tydzień nawet rozpisałem sobie co do godzin .. ale przecież absurdalnym to w takiej atmosferze społecznej upubliczniać
prócz wyrzutów sumienia notka i jej kształt ma drugi powód, być może duuuuzzzo ważniejszy
w sierpniu czy wrześniu media informowały o niejakiej Annie, która się uparła, by stworzyć "algorytm" identyfikujący fake-news grasujące w mediach społecznościowych..
biblioteki, kt ta Pani jest współautorką, soft, który napisano zanim ona jeszcze trafiła na uczelnię, jest .. jakby pisany przez doktorantów, którymi nikt nie kierował, tj nikt umiejący sobie wyobrazić i złożoność i ogólność i celowość analizy .. komunikatów ludzkiej mowy
dzisiejszy kierunek rozwoju si .. też jest kijowy
.. sposób podejścia mediów, a co za tym idzie konsekwencje prawne postaw społecznych, którymi sterują te media, najprawdopodobniej doprowadzi do przejęcia roli .. mentorów i autorytetów przez dzisiejsze si
gdyby ta notka była bardziej szczegółowa, przyszły soft tej pani potraktowały ją jako fake-newsa
od .. końca podstawówki wyobrażałem sobie si inaczej, od studiów .. to dzisiejsze si uznaję za partactwo zwyczajne .. z racji wielu konfliktów prawnych przyszło mi przygotować własny soft analizujący i kontrujący absurdy wypowiadane .. w trakcie rozpraw sądowych oraz kontrujące i manipulujące (niestety, tacy są sędziowie i system prawny) orzeczeniami
z jego udziałem przyjdzie mi zwalczać soft pani Anny, czego wolałbym uniknąć
uprzejmie proszę tych, którzy wiedzą, o czym piszę, by przekazali osobie, o której piszę, prośbę o przemyślenie, czy tak głęboka kompromitacja tego rodzaju metodologii analizy wypowiedzi jest nam wszystkim potrzebna
ps, to, ze czegoś nie rozumiemy, ale inni rozumieją, nie jest takie złe jak to, że coś tworzy sobie wzorce, a potem od nas oczekuje dostosowania się do nich .. przede wszystkim ze względu na brak naturalnego szerokiego sprzężenia zwrotnego tych algorytmów - ludzie takie posiadają, si w dzisiejszym kształcie skupione jest na budowie wzorców i identyfikacji odstępstw .. co jest tylko fragmentem zestawu możliwości ludzkiego umysłu
jeśli nie zwrócimy na to uwagi zanim zaczniemy używać si, zabijemy samych siebie, a przynajmniej to, co pozwalało nam wielokrotnie przeżyć przeciwności .. niech będzie że losu
nawiasem.. po ponad 2 tygodniach, w maseczce, jeszcze wtedy mogąc biec na pociąg (płuca nie oberwały, druga odpowiedzi układu immunologicznego zdążyła wsio .. wyłączyć?), stałem 20 min w maseczce, wyszedłem, ide peronem, duszo mi, potrzebuje uciec rozgladam sie, czy jedzie pociąg, nie rozumiem co widze .. gleba na tory
dobrze że spadłem wszystkim naraz, tj ręce i nogi, a nie zdążyłem np zeskoczyć, ino skręciłem nogę ..
zatem pozdro z dachu kicając ze skręconą nogą po krokwiach i wypatrując deszczu, łaty i reszta leży obok, ://
zdrówka