Piękne wystąpienia panów Tuska i Kaczyńskiego pokazały, że między PO i PiS nie ma różnicy. Tusk zapewnił wyborców PiS, że przecież PO wyznaje te same wartości, co PiS, ale ponieważ PiS z jakiś powodów ich nie realizuje, to lepiej zagłosować na PO, bo ono zrealizuje postulaty PiS. Natomiast Kaczyński zapewnił wyborców PO, że PiS wyznaje wartości PO, ale ponieważ PO ich nie realizuje, bo nie weszło w koalicję to lepiej zagłosować na PiS. Ponieważ z LiSową ekskoalicją realizacja wartości PiS jest utrudniona, to też lepiej zagłosować na PiS [jakby ktoś z PiSu miał wątpliwości i chciał, żeby wartości PiSu realizowała PO]. Wtedy PiS będzie mógł realizować wartości POPiSowe samemu bez koalicjantów. PO zresztą też chce sama realizować POPiSowe wartości. A LiS siedzi i zawija te sreberka.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Po konferencji PiSu znowu układ będzie porównywał Kaczyńskiego do Gomułki:
- Pojawia się naturalne pytanie, czy idziemy dobrą ścieżką?
- Jest na to jedna poprawna odpowiedź: Idziemy dobrą ścieżką, ale w złym kierunku.
"The market is a democracy in which every penny gives a right to vote." [Ludwig von Mises]
"The battle is a democracy in which every sword gives a right to vote." [Jerzy hr. Ponimirski]
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka