W „salonowych” mediach pracują u nas dwa rodzaje ludzie – funkcjonariusze oddelegowani na ten odcinek, oraz zwykła hołota i menelstwo, które w zamian za możliwość grzania się świetle jupiterów i kilka tysiączków na miesiąc są gotowi powiedzieć i zrobić wszystko. Ponieważ wybitny przedstawiciel drugiej grupy raczył dać głos, skupmy się na tej właśnie grupie społecznej.
Niedoszły student architektury, człowiek bez jakiegokolwiek konkretnego wykształcenia (trudno z wykształcenie uznać ukończenie szkoły średniej) postanowił ocenić innego, nieco bardziej wykształconego. Strasznie mu chyba te głupie literki przed nazwiskiem urzędującego prezydenta dopiekły, bo uznał za stosowne podzielić się ze słuchaczami taką oto opinią: „Mały, niedorozwinięty, głupi człowiek zwany prezydentem Polski”
Ech, trzeba było sobie pofolgować, po co tak delikatnie. Trzeba było powiedzieć, że Kaczor to ch… złamany. Przecież niejaki Hubert z Dworca Głównego tak właśnie uczynił i nawet go Lis do studia zaprosił. W końcu słuchacze na to czekają, a takie teksty to Palikot od dwu lat opowiada, wymyśliłbyś Michałek co lepszego.
Oczywiście jest to news na pierwszą stronę portali. Zajmijmy się teraz wszyscy rozbiorem logicznym wypowiedzi radiowego menela, to o kryzysie zapomnimy. Przyznam jednak, że wolę jak Niesioł toczy piane, jest jakiś taki…autentyczny, a po Michałku widać, ze robi to dla kasy. Skądinąd nie pierwszyzna dla niego.
Zupełnie na marginesie kurdupel Kaczor ma jedynie 2 cm mniej od Kwaśniewskiego, a o tym ostatnim nikt per kurdupel nie mówił. Spróbowałby zresztą.
Inne tematy w dziale Polityka