Wbrew propagandzie sukcesu, którą telewizja rządowa i “niepokorne” media epatują 24 godziny na dobę, w zakresie najistotniejszych z punktu widzenia rozwoju i bezpieczeństwa Polski działań PiS wykazuje się wyjątkową indolencją.
Można śmiało powiedzieć, że jest to najbardziej nieudolny rząd III RP.
Zacznijmy od kluczowego dla rozwoju państwa czynnika, jakim jest infrastruktura drogowa. Wg oficjalnych danych w latach 2017 - 2019 rząd PiS nie wybudował ani jednego kilometra autostrad. Jedyne odcinki autostrad za rządu PiS powstały w roku 2015/16 a ich budowa zaczęła się jeszcze za czasów rządów poprzedników.
Kolejna kwestia to inwestycje. Za czasów PiS następuje regres inwestycji zagranicznych - przez cały okres tych rządów jest mniejszy niż w roku 2015.
Kompletną kompromitacją okazał się tzw. plan Morawieckiego. Nie została z niego zrealizowana ani jedna zapowiedź. Nie zostały poczynione żadne kroki w celu zapowiadanej szumnie modernizacji przemysłu stoczniowego. Na papierze (lub w power poincie) pozostały produkcja samochodów elektrycznych, dronów, nowoczesnych pojazdów szynowych.Jedna z najlepszych polskich firm - Solaris produkująca elektryczne autobusy została sprzedana hiszpańskiej grupie CAF.
Napędzana dobrą koniunkturą światową oraz transferem socjalnym gospodarka nie otrzymała od PiS żadnego wsparcia o charakterze strukturalnym, jest to jedynie administrowanie i konsumowanie, zamiast rządzenia - pasożytnictwo.
Nie zrobiono nic dla służby zdrowia - na przeładowanych SORach umierają ludzie, kolejki do specjalistów wydłużają się zamiast maleć. Do oświaty za sprawą idiotycznie przeprowadzonej reformy wdarł się chaos.
W dziedzinie obronności kraju sytuacja jest dramatyczna. PiS wiernopoddańczym machaniem ogona przed Trumpem zastąpił realne działania zwiększające możliwości samodzielnej obrony polskiej armii.
50 śmigłowców bojowych razem z offsetem równym ich wartości PiS zastąpił ośmioma najdroższymi chyba obecnie na świecie śmigłowcami bez żadnego offsetu, które nie wiedzieć kiedy i z jakim wyposażeniem trafią do polskiej armii. Poza trzema eskadrami F-16 reszta polskiego lotnictwa bojowego to świeżo odmalowany skansen. PiS deklaruje zakup nowoczesnych maszyn od USA, ale biorąc pod uwagę gigantyczne koszta i dotychczasową skuteczność można śmiało odnieść się do tego na zasadzie “nie uwierzę dopóki nie zobaczę”
Polska flota nie istnieje. Nie mamy ani jednej zdolnej do boju łodzi podwodnej. Nie wspominając o bojowych jednostkach nawodnych.
Programy antyrakietowe łącznie z koszmarnie drogim programem Wisła kuleją. Jak dobrze pójdzie za parę lat będziemy mieli dwa kontrolowane przez Amerykanów zestawy Patriot, zbyt mało, żeby były w stanie spełnić jakąkolwiek rolę operacyjną.
Nasze najlepsze czołgi to leopardy otrzymane od Niemców. Żeby było śmieszniej PiS zamiast zakupić nowe czołgi, za kilka miliardów złotych postanowił zmodernizować staruszki. Czy to się uda? Znając rezultat solennych obietnic Macierewicza i w to należy wątpić.
Jak wygląda walka PiS z największym zagrożeniem dla zdrowia Polaków, czyli smogiem?
Ano tak, że tracimy właśnie miliardy pomocy od UE na program wymiany starych pieców węglowych, co oznacza, że czekają nas długie lata duszenia się i umierania.
Dlaczego? Bo indolenci z rządu woleli skazać na to Polaków niż dostosować się do reguł dystrybucji środków określonych przez UE.
Gdy do tego dołożymy “sukcesy” PiSu w Europie, gdzie partia ta należy do starającej się rozbić jedność UE niszowej frakcji antyunijnych krzykaczy i nie będzie miała żadnego wpływu na podejmowane tam decyzję (poza vetem, czyli typowym narzędziem warchoła) mamy obraz władzy kompletnie teoretycznej, nastawionej tylko na krótkoterminowy efekt wyborczy i zdeterminowanej by utrzymać koryto za wszelką cenę - na początek ofiarą pada prawda, zdrowy rozsądek i standardy etyczne.
