Nie pozwólmy, by mediom udało się znowu przekonać nas, że nie ma podziału na te dwie Polski. Przypominajmy o tym na każdym kroku. To najlepszy sposób na demaskowanie wrogich zamiarów sprzedajnych elit i mediów. Właśnie zbliża się dobra okazja do pokazania prawdy. Bloger Kazjod zaproponował właściwe uczczenie rocznicy 3-go Maja:
Jeżeli chcemy uniknąć losu dinozaurów, musimy się organizować na każdym możliwym poziomie. Najbliższą okazją będą obchody święta 3 Maja. Teraz, gdy i stanowisko premiera, i p.o. prezydenta należą do nich, nie powinniśmy uczestniczyć w reżimowych uroczystościach. Nie powinniśmy zgadzać się z ich linią propagandową, że stanowimy jeden naród. Bo nie stanowimy. Powinniśmy organizować i uczestniczyć w obchodach alternatywnych, naszych własnych. Dwie Polski - największa tajemnica III RP
W Lublinie taką tradycję mamy już od kilku lat, a jej inicjatorem jest p. Marian Kowalski. Zarówno 11-go listopada jak i 3-go Maja po uroczystościach oficjalnych organizujemy własne. Oto kilka krótkich filmów przedstawiających jak to wygląda:
3.05.2009 - 1 cz.
3.05.2009 - 2 cz.
11.11.2008
W tym roku naszym znakiem rozpoznawczym może być polska flaga z kirem. Polska zdrady będzie chciała jak najszybciej zapomnieć o tragedii i jej Ofiarach, by wciągnąć nas w kampanię polityczną na poziomie bezsensownych pyskówek i banalnej palikocizny. Nie pozwólmy na to. Naszym zadaniem jest pokazanie troski o taką Polskę, za którą patrioci zginęli w Katyniu teraz i siedemdziesiąt lat wcześniej. Do zobaczenia 3-go Maja!
kontakt email: knp@knp.lublin.pl
Trzymasz w ręku gazetę niezwykłą. Już sam tytuł "idź POD PRĄD" sugeruje, że na naszych łamach spotkasz się z poglądami stojącymi w konflikcie z powszechnie lansowanymi opiniami. Najważniejsze jest jednak to, że pragniemy opisywać rzeczywistość nie z perspektywy teologii, dogmatów czy zmiennych nauk kościołów, lecz w oparciu o Słowo Boga, Biblię. Co więcej, uważamy, że Bóg wyposażył Cię we wszystko, abyś samodzielnie mógł ocenić, czy nasze wnioski rzeczywiście z niej wypływają. Bóg nie skierował Pisma Świętego do kasty kapłanów czy profesorów teologii. On napisał je jako list skierowany bezpośrednio do Ciebie! Od wielu lat w naszej Ojczyźnie pojęcia: chrześcijanin, chrześcijański mocno się zdyskredytowały. Stało się tak głównie "dzięki" zastępom faryzeuszy religijnych ochoczo określających się tymi wielce zobowiązującymi tytułami. Naszą ambicją jest przyczynienie się do tego, by słowo chrześcijanin - czyli "należący do Chrystusa" - odzyskało w Polsce należny mu blask!
Nowości od blogera