Rosyjskie MON oznajmiło, że polskie oskarżenia o kradzież kart kredytowych przez funkcjonariuszy zabezpieczających teren katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem, są bluźniercze i cyniczne. A jakie jest działanie rządu D. Tuska w tej sprawie?
Widocznie W. Putina zaniepokoiło coś w „poprawności politycznej” Tuska, gdyż niedawno, prasa rosyjska doniosła, że dziadek D. Tuska wstąpił na ochotnika do armii hitlerowskiej. Czy w ten sposób chcą przywołać D. Tuska do nogi – to znaczy, by nie mieszał szyków Moskwie? A co jeszcze kompromitującego D. Tuska jest w archiwach KGB? Do tej pory Rosjanie ujawnili tylko to, co już byłO wiadomo o skłonnościach protoplastów Tuska. I nikt z jego popleczników nawet nie zareagował w jego obronie. Pamiętamy przecież, jak zażarcie był atakowany poseł Kurski, bracia Kaczyńscy i całe PiS z powodu ujawnienia prawdy o dziadku D. Tuska. Wówczas wmawiano Polakom, że ów dziadek został siłą wcielony do armii hitlerowskiej. Lecz Moskwy nikt nie atakuje i nie zarzuca jej kłamstwa. O czym to świadczy?
Może zbyt wolno PO przejmuje media publiczne? Ale już ograniczono w nich krytykę rządu D. Tuska, jego partii, elit go wspierających i funkcjonariuszy SB oraz ich TW, myślących za niego i uprawiających nie tylko wrogą propagandę przeciwko wolnej Polsce i Polakom. A może chodzi o sfałszowanie wyborów tak bardzo, by B. Komorowski wygrał już w pierwszej turze? Wkrótce się tego dowiemy.
Inne tematy w dziale Polityka