Dostrzeżmy grę polityczną, jaką prowadzi PO przeciwko Z. Ziobro. Gdy Z. Ziobro powiedział, że będzie się ubiegał o urząd prezydenta w następnych wyborach, to od razu PO chce go postawić przed TS. Zarzut jest mierny: wprowadził w błąd Sejm. To dlaczego dopiero teraz się o tym zorientowano? No i co za pośpiech. Pewnie boją się, że ta szkodząca Polsce koalicja PO-PSL niedługo tak osłabnie, że niczego nie przepchnie.
Ma się o co niepokoić również czerwonawy figurant spod żyrandola. To jemu polskojęzyczna prasa kadziła, że pochodzi z rodziny Bora Komorowskiego, że jest hrabią… Okazało się to wierutnym kłamstwem. Wydaje się, że prawdziwe są te informacje, że jako niemowlę był karmiony niedojrzałymi owocami. Biedne dziecko. Musiało to negatywnie wpłynąć na jego osobowość. Faktem natomiast jest to, że jest on krzywoprzysięzcą, a więc osobnikiem niegodnym zaufania. Oprócz tego jest szczwanym nieukiem, który najlepiej wie, z kim się zbratać, by osiągnąć sukces.
Inne tematy w dziale Polityka