Kazimierz Wóycicki Kazimierz Wóycicki
333
BLOG

Polska jest stabilniejsza niż się wydaje

Kazimierz Wóycicki Kazimierz Wóycicki Polityka Obserwuj notkę 8


 Wbrew wielu autostereotypom, większość polskiego społeczeństwa jest w swoich poglądach zrównoważona i przede wszystkim dbała o interes ekonomiczny kraju. I wyrazem tego jest, że niezaprzeczalnym zwycięzcą wyborów 2011 stała Platforma Obywatelska – zwycięstwo tym bardziej znaczące że drugie z kolei. Expose premiera Tuska, zapowiadające politykę oszczędności, zostało przyjęte bez specjalnych protestów, a nawet z pewną satysfakcją w niektórych kręgach opinii publicznej. Wydaje się, że ogół społeczeństwa ceni sobie „polski sukces”, mimo zwyczajowych narzekań, tym wyraźniejszy na tle ogólnego kryzysu gospodarki europejskiej i zdaje sobie jednocześnie sprawę z istniejących zagrożeń.

Lewica ipytania o nowoczesność

           Polski sukces, którego autorstwo przypisuje sobie skutecznie Tusk, stawia w niełatwej sytuacji opozycję. Jak w takiej sytuacji krytykować rząd? Opozycja z prawa i z lewa przyjęła całkowicie odmienne strategii, choć w paradoksalny sposób uzupełniają się one.

W kampanii wyborczej, a także i po niej (w związku z głośnym starciem Kolorowej Rzeczypospolitej z Marszem Niepodległości) okazało, że front tzw. „polskiej wojny kultur” czy też „wojny polsko-polskiej” nie przebiega, jak wielu sobie wyobrażało, tylko między prawicowym PiS-em a resztą. Zaskoczeniem stał się sukces ruchu Palikota.Dla lewicy jako całości wydaje się to jednak pyrrusowe zwycięstwo.

Lewica prezentuje się jako zwolennicy „nowoczesności”, co wyraża się przede wszystkim podkreślaniem spraw obyczajowych i promowaniem czegoś co wypada nazwać „radykalną emancypacją”.SLD uczepiła się współczesnych tej właśnie radykalnej emancypacji (feministek i ruchu gejowskiego), czyniąc to jednak bez specjalnego przekonania.Ruch Palikota zaczął poruszać tą problematykę w sposób agresywny i skandalizujący. Dołączył do tego nie tylko antyklerykalną ale i antychrześcijańską retorykę, sprawę „wolności dla konopii” itd.           Napaści Palikota na Kościół (często poza granicami dobrego smaku) mogą w poważny sposób zaostrzyć w Polsce spór między tradycjonalistami i modernistami.

           Efektem zwycięstwa Palikota jest  przede wszystkim rozkład formacji lewicowej. Podzieliła się ona i straciła jakąkolwiek orientację. Problematyka radykalnej emancypacji może interesować część wielkomiejskiej młodzieży jest natomiast zupełnie obojętna a nawet niezrozumiała dla szerszych warstw społeczeństwa. Nie wydaje się, że lewica zdominowana nawet przez Palikota może mieć w Polsce więcej niż 20%. Hasło „nowoczesności” posiada w Polsce sporą nośność ale musi być wypełnione zupełnie inną treścią niż obecnie czyni lewica w Polsce.

Prawica ipytania o tradycję

PiS pragnie przekonać społeczeństwo, że wisi nad nim katastrofa gospodarcza niczym miecz Demoklesa. Przywódcy tej formacji wyobrażają sobie, że przerażeni Polacy, wybiorą ich by uniknąć najgorszego. Problem w tym, że Polacy nie są wcale przerażeni. Strategia budzenia obaw i lęków nie wydaje się jednak aż tak bardzo absurdalna, jak by się mogło wydawać. Pesymistyczne nastroje prowokuje kryzys strefy euro. Po drugie PiS stara się o poparcie biedniejszych wyborców, którzy mniej przekonani są o polskim sukcesie. Paradoksalnie PiS jest znacznie bardziej „socjalny” od lewicy.

Drugim atutem PiS jest to, że prezentuje się jako wyraziciel polskiej, niezmiennej tradycji i powrotu do „przedkomunistycznych” korzeni. PiS, a także ugrupowanie rozłamowe „Solidarna Polska”, chciałyby być szeroką formacją konserwatywną w społeczeństwie, które na tle europejskim jest w jakimś sposób konserwatywne. W gruncie jednak rzeczy  brak jest  pomysłu na ten konserwatyzm na miarę obecnego czasu. Ponieważ PiS odwołuje się do właśnie tradycyjnej i zakorzenionej w powszechnej świadomości, niezależnie od tego jak to robi i jak te symbole interpretuje, może liczyć na 20-25% zwolenników, a więc na nieco więcej niż stawiająca na obyczajową „nowoczesność” lewica.

Słabość opozycji i dziennikarstwa

PO nie jest więc krytykowane ani przez konserwatystów ani przez nowoczesnych w sposób na tle poważny by musiała się z tym liczyć.Z taką opozycją Donald Tusk spać może spokojnie.

Premier Tusk, jak wydaje, pragnie zdystansować się wobec tych światopoglądowych sporów, poprzez silniejsze zaangażowanie polski w sprawy europejskie. Zdaje się mówić „patrzcie jesteśmy nowocześni poprzez nasze zaangażowanie w Unii”. Polemik z prawicą jego formacja właściwie unika (lub stosuje czarny PR z zawsze gotowymi do tego dziennikarzami, od którego nie wymaga to specjalnego rzemiosła), licząc się z tym, że skoro rządzi trudno mu odebrać symbole, którym posługuje się państwo.

Premier Tuska liczyć może na rozsądek polskiej opinii publicznej, którą media nieustannie podburzają, która jednak zachowuje się w sposób dość umiarkowany i nie lubi wszelkiego typu przesady i ekstremizmu. W Polsce krzyczy się niekiedy głośno, ale działa spokojnie. A na pytania, kto miałby w przyszłości Donalda Tuska czy całą formację PO zastąpic, jest na początku kadencji zdecydowanie za wcześnie.

Rząd ma dużo do zrobienia, aby podtrzymać polski sukces na wzburzonych falach unijnego kryzysu, ale też nie małe wyzwanie stoi przed opozycją, jeśli chce być opozycją z prawdziwego zdarzenia i zasłużyć kiedyś na wyborcze zwycięstwa.

pełny tekst patrz: kazwoy.wordpress.com

PS> Z uwagi na pytania niektórych internautów, "kto Ci za to płaci?"gdy tylko napiszę coś pozytywnego o sytuacji w kraju (nie mówiąc juz o "skandalicznym" pisaniu pozytywnie o rządzie, co mi się niekiedy zdarza) odpowiadam z góry: Igor Janke obiecał mi 100 000 Euro gotówką. Jestem tylko nie pewny czy dotrzyma słowa.

Uważam, że nieustanna publiczna debata jest niezbędna dla demokracji. Potrzebny jest w niej szacunek do innych i ciągłe usiłowanie zrozumienia odmiennych poglądów. Polsce potrzebna jest dziś naprawa języka polityki. -------- Na moim blogu sam pilnuję porządku. Pod postami proszę o dyskusję na temat, o jakim tekst traktuje. Komentarze chamskie, zawierające personalne ataki i nie na temat będę usuwał. Wszystkich namawiam do pilnowania porzadku na swoich blogach. I zapraszam serdecznie do merytorycznej dyskusji. (cytat za Igorem Janke, gospodarzem Salonu24)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Polityka