Irena Lasota Irena Lasota
929
BLOG

AUTORYTETY MORALNE

Irena Lasota Irena Lasota Polityka Obserwuj notkę 20

Czytam w jednej z gazet: “Czyngiz Ajtmatov, slynny kirgiski pisarz i autorytet moralny zostal odwolany ze stanowiska ambasadora Kirgizji w Brukseli”. Bywam w Kirgizji. Jedni uwazaja Ajtmatowa za wybitnego pisarza, inni cenia jedne jego ksiazki, inni – inne. Jego polityczna kariera nie wzbudza entuzjazmu u wielu, ale wszyscy sa dumni ze jest kirgiski pisarz znany na swiecie, a co najmniej w czesci swiata. Ale “autorytet moralny”? Co to niby ma znaczyc?

 

Zastanawiam sie jak brzmi “autorytet moralny” w innych jezykach i jak czesto spotykam ten zwrot po rosyjsku, francusku czy angielsku. “The moral authority” brzmi po angielsku wprost podejrzanie, jesli nawet nie smieszno-pompatycznie, zwlaszcza jesli uzywane przez roznych autorow w stosunku do wielu roznych postaci. "Twenty seven moral authorities signed a letter to President Bush"???Czy ktos moglby w USA nazwac kogos autorytetem moralnym bez ironicznego usmiechu? . Chyba nie: sa autorytety w dziedzinie fizyki i chemi, sa polityczne “autorytety”, ale tylko dla poszczegolnych tendencji politycznych; mozna powiedziec: “X cieszy sie autorytetem w swojej dziedzinie”, “Z posluzyl sie autorytetem swojego munduru policjanta zeby przywrocic porzadek na skrzyzowaniu”, podobnie jest po francusku i nawet po rosyjsku .

 

Dochodze do wniosku ze jest to czysto polskie pojecie, zwrot bardziej polityczny niz jakikolwiek inny,  ktory rozpowszechnil sie, w kazdym razie w moim polu widzenia, w latach siedemdziesiatych, osiagnal rozmiary epidemii (moralnej) w latach dziewiecdziesiatych i kona na dolegliwosc zwana inflacja. Z jednej strony czyta sie czesto narzekania na to ze “nie ma juz autorytetow moralnych”, z drugiej strony mozna by sporzadzic dluga liste ludzi ktorych nazwiska wymieniano jako “autorytety moralne” i “najwyzsze autorytety moralne”.  Najczesciej tytul ten dostawano z nominacji --  jednego czlowieka, grupy osob, lub nawet samego zainteresowanego.

Wydaje mi sie ze mozna wyodrebnic kilka kategorii “autorytetow moralnych” . Ludzi w sumie porzadnych i znanych ktorych tak nazywamy gdy o nas cos dobrego napisza lub gdy ich nazwisko znajduje sie w naszej bliskosci; ludzi ktorych chcemy gdzies umiescic, a ktorzy nie maja ku temu specjalnych kwalifikacji (kandydaci na poslow, polemisci, podpisywacze apeli); ludzi ktorych chcemy mianowac zamiast zeby byli wybieralni (bo a nuz nie zostana wybrani) – najdrastyczniejszym przykladem bylo mianowanie ponad stu osob dwadziescia lat temu Komitetetem Obywatelskim przy Przewodniczącym NSZZ Solidarność .

 

Nadawalismy tytuly “autorytetow moralnych” ludziom, ktorzy czesto szybko popadali z soba nawzajem w konflikty (jesli nie wojny slowne) i wymyslali sobie od najgorszych (sprawdz liste Komitetu Obywatelskiego). Co maja robic obywatele gdy autorytety moralne nazywaja sie nawzajem karlami moralnymi? Najpierw dziela sie na stronnikow autorytetow i karlow, walcza - a potem, co wszystkim zycze - przytomnieja i probuja zrozumiec co mogl miec autor na mysli gdy pisal “Czyngiz Ajtmatov, slynny kirgiski pisarz i autorytet moralny...".

 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (20)

Inne tematy w dziale Polityka