"Gregory zadzwon, mam ciekawy przypadek"
Takiej tresci SMSa dostalem dzis od kolegi z Ostrowa Wlkp. pracujacego w miejscowym szpitalu. Zadzwonilem. Po wymianie uprzejmosci i pozdrowien zaczal mowic:
-"Byl wypadek pod Ostrowem, jadacy na motorze starszy pan nie wyhamowal i przywalil w gwaltownie hamujacy samochod przed nim. Zlamany obojczyk, wstrzas mozgu, potluczenia... "
- Czyli mial gosciu duzo szczescia (przerwalem mu).
-"Dokladnie. Po wypadku lezal na drodze, zjawila sie policja, chwile pozniej karetka. W karetce stracil przytomnosc. Podczas jazdy do szpitala z kieszeni wylecialy jego dokumenty i ...
.............................................................................................................................................................
.............................................................................................................................................................
..................................................... mandat w wysokosci 250 zlotych za spowodowanie wypadku wypisany przez..."
Inne tematy w dziale Polityka