Złapany na gorącym uczynku
Caught red-handed
Kto: mgr Michał Jaworski
podający sie z pracownika naukowego, bardzo były teoretycznie fizyk
Miejsce: Warszawa
Rok: 2012

kompletnie nieudana
kompromitacja
..
której NIKT nie zauważył..
taki to poziom tego "badania" "katastrofy" w Smoleńsku
..prelegent Jaworski nie tylko nie zauważył jaką bzdurę palnął
ale po 13 latach upiera się i chwali że wszystko jest w porządku..


..
nikt temu po prostu uważnie się nie przyjrzał
a Manipulant Jaworski celowo sporządził rysunek tak że na pierwszy rzut oka trudno się do niego przyczepić
podpis
źródło:
http://konferencjasmolenska.pl/materialy/14.pdf
ale
trzeba być bystrym i dociekliwym
-ja użyłem do weryfikacji tego co popełnił Jaworski:
- powiększenia wykresu
- linijki jakiej używaliśmy w szkole podstawowej
- oraz orientacji w fizyce Newtona- zasadniczo na poziomie I klasy Liceum z niewielkim rozszerzeniem w temacie aerodynamiki praktycznej samolotu Tu-154M ( Bechtir)

oto rezultat
...

absurdalna wartość 
zmyślony wykres 


- Czy użyjemy określenia , że Jaworski wprowadził w błąd uczestników
Konferencji czy oszukał - oba określenia pasują do tego co zrobił..
- Ponieważ zasadniczo Jaworski przez lata udzielając się tu i tam w temacie Smoleńska zajmował się prawie wyłącznie
trajektorią która jak twierdzi obliczał, wyliczał a także szkicował, rysował
- więc zasadniczo przez ponad 13 lat kłamał, manipulował, wciskał kit.
- Sprawa staje się - poważna nie chodzi tu o wyskok jakiegoś manipulanta-
gdy uwzględnimy, że ten-że Jaworski wraz z prof.Artymowiczem podobnie wprowadzali w błąd ówczesnego posła a teraz
ministra Marcina Kierwińskiego, bardzo bliskiego liderowi PO aktualnie Premierowi Donaldowi Tuskowi- w ten sposób dokonywali manipulacji na szczeblu Państwa 
- zapewne są paragrafy na takie działania.
----------------------------
i Jeszcze parę słów fachowego komentarza
- gdy przyjrzymy się wykresowi na rys 4 prezentacji na Konferencji Smoleńskiej autorstwa Jaworskiego
- osobie znającej się trochę na aerodynamice praktycznej samolotu Tu-154M rzuca się w oczy że trajektoria po minimum idzie ostro w górę... oczywiście trzeba to jeszcze pomierzyć- co zrobiłem...
ale gdyby Jaworski choć trochę potrafił uwzględnić i parametry wyjściowe manewru i Fizykę Newtona i podstawy, elementarne podstawy aerodynamiki praktycznej samolotu Tu-154M to by takich bzdur nie popełnił.
- Zauważmy, że wg raportu Laska samolot zaczyna manewr go around przy reżimie silników mały gaz - z tego poziomu silniki do ciągu startowego rozkręcają się ok 6-8 sekund- a specyfiką silników Tu-154M jest to że prze pierwsze 2 sekundy rozkręcania z tak niskich obrotów ciąg rośnie niewiele- samolot Tu-154M nie był by więc w stanie zacząć zaraz szybkie wznoszenie; przy brzozie silniki osiągają ledwo ciąg nominalny, co przy wysuniętych klapach i mechanizacji skrzydła oraz wysuniętym podwoziu nie pozwala na szybkie wznoszenie
- ale..by to skonstatować - trzeba użyć..pomyślunku
czego Jaworskiemu- brakuje.
- I ten osobnik przez lata hejtował mnie i innych blogerów
którzy wskazują na błędy, manipulacje, fałszerstwa w raportach MAK i Laska.
np głupio hejtował tak:

to co podałem wyżej -
prędkość wznoszenia przed brzozą 9 m/s wg tego Manipulanta Jaworskiego
to wartość średnia w ciągu 2 sekund
- czyli wartość chwilowa przed brzozą wg tego Manipulanta i Ignoranta z Fizyki- Jaworskiego wynosiła kilkanaście m/s 
-
Jak głupkowato wskazuje mgr teoretycznie fizyk opisana przez mnie sytuacja na podstawie niewyraźnego wykresu z referatu Jaworskiego dotyczy zdarzenia za brzozą a nie przed
tym gorzej dla niego
tym bardziej za brzozą nie mógłby się tak wznosić
po utracie końcówki skrzydła i gwałtownym przechylaniu się na lewo
Od ponad 15 lat studiuje temat kłamstwa smoleńskiego( quwerty)
Od ponad 20 lat studiuję historie udziału stalinowskiego ZSRR w II wojnie; korzystam ze źródeł w języku rosyjskim i angielskim.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka