Atmosfera wojny z mediów i politycznych salonów już dawno wyszła na polskie ulice. Zachowanie postępowej młodzieży wobec Obrońców Krzyża, przyzwalająca na agresję postawa władz i służb, doprowadziły prawdopodobnie do śmierci jednego z mężczyzn modlących się przy Krakowskim Przedmieściu. Dzisiaj z Łodzi dobiegły nas kolejne zatrważające wieści.
Można śmiało powiedzieć, iż polityka miłości rządzącej partii jest tak naprawdą lukrowaną wersją dożynania watahy, czy wykańczania dinozaurów. Skalę rozpętanej w mediach nienawiści obrazuje sam profil zabójcy - starszy człowiek z Częstochowy. Jaki wpływ na jego życie ma od trzech lat Prawo i Sprawiedliwość? Na 100 procent żaden. Nienawiść została więc wykreowana przez media, różnego typu "szkła kontaktowe" czy "rozmowy na żywo". Czy nie należy prewencyjnie zakazać takich programów podobnie jak gier komputerowych, również będących powodem wielu tragedii?
Państwo, w którym zabija się przedstawicieli opozycji przy milczącej akceptacji władzy, można śmiało nazwać faszystowskim. Warto z uwagą śledzić najnowsze raporty organizacji broniących praw człowieka i demokracji: Freedom House, Human Rights Watch, czy Reporters Without Borders - zobaczymy jak w opinii niezależnych organizacji postrzegane są rządy Platformy Obywatelskiej, której liderzy jeszcze niedawno przestrzegali nas razem z postkomunistami przed zagrożeniem dla demokracji.
Inne tematy w dziale Polityka