Ja Ewa Ja Ewa
26
BLOG

Tzw. obywatele wg J.Paradowskiej

Ja Ewa Ja Ewa Rozmaitości Obserwuj notkę 5

Pani Janina Paradowska raczyła wyrazić swój pogląd na temat ostatnich wydarzeń wokół mediów publicznych. Raczyła też wyrazić swój pogląd na temat róznych projektów ustawy medialnej.

Co do pierwszego - w 100% potwierdziła mój pogląd, że dziennikarzy guzik obchodzi jakość mediów publicznych. Jedynym ciekawym elementem są gry personalne. A jaki mają wpływ na program i kondycję spółek jest marginalne. Ponieważ rozpisałam się o tym juz bardzo szeroko w poprzednich wpisach teraz zmilczę.

Co do drugiego - doznałam głębokiego rozczarowania warsztatem dziennikarskim Pani Janiny Paradowskiej. Rozumiem, że można mieć własną ocenę merytoryczną jakiegoś projektu i ją wyrażać publicznie. Ale mijać się z prawdą tak bezpardonowo? Nie wykonać najmniejszej pracy żeby sprawdzić czy pisze się prawdę? Kłamstwami i niewiedzą popierać swoją ocenę?

Z artykułu Pani Janiny można wywnioskować, że nie zapoznała się ani z projektem prof.Kowalskiego (mimo, że powołuje sie na jego prezentację na łamach) ani z projektem wg.Niej "zwany na wyrost obywatelskim". Ponieważ o projekcie prof.Kowalskiego również rozpisywałam się wcześniej to może teraz garść informacji o projekcie jak najbardziej obywatelskim. Informacji odnoszących się do, z żalem muszę użyć tego sformułowania, pisaniny p.Paradowskiej.

Otóż projekt "zwany na wyrost obywatelskim" zgodnie z tym co napisała Pani Janina podpisało kilkudziesięciu twórców: filmowców, kompozytorów, muzyków, plastyków i pisarzy. Ale także kilkudziesięciu prawników, lekarzy, przedstawicieli organizacji pozarządowych, związków zawodowych, dziennikarzy, samorządowców, medioznawców i innych. Komitet obywatelski liczy ok.200 osób, a liczba podpisów pod projektem przekroczyła 1200 (do złożenia projektu u Marszałka Sejmu konieczne jest popracie przynajmniej 1000 obywateli). Czyżby Pani Paradowska odmawiała im miana obywatela? A może chodzi o to, że Jej nie ma w tym gronie? Z tego co wiem zawsze można dołączyć.

Projekt obywatelski rzeczywiście został literalnie zapisany przez przedstawicieli organizacji filmowców i producentów telewizyjnych. Ale czy na pewno został wyłącznie przez znich zainicjowany? A "Koncepcja ram prawnych nowego ładu mediów elektronicznych" opracowana przez Stowarzyszenie Wolnego Słowa? Projekt obywatelski jest wynikiem dziesiątek jeśli nie setek uzgodnień i konsultacji z rozmaitymi środowiskami twórczymi i organizacji obywatelskich, z prawnikami w tym konstytucjonalistami i legislatorami, medioznawcami, przedstawicielami rozgłośni regionalnych itd. Jeśli Pani Paradowska ma inny pomysł na pisanie ustawy niż powierzenie tego zadania konkretnym osobom, które zapiszą w formie aktu prawnego wyniki tych konsultacji to bardzo proszę o podpowiedź przyszłym inicjatywom obywatelskim, żeby uchroniły się przed posądzeniami o lobbing.

Argument, że projekt obywatelski jest lobbystyczny bo Program 2 TVP miałby nadawać wyłącznie produkcje zewnętrzne jest właśnie tym głównym kłamstwem, o którym wspomniałam na wstępie i dowodem na to, że "publicystka" nie zapoznała się z projektem.

Argument o olbrzymich pieniądzach dla mediów publicznych również jest chybiony. Projekt obywatelski gwarantuje jedynie poziom finansowania zbliżony do obecnego (raczej niższy niż wyższy). Natomiast projekt profesora Kowalskiego zmniejsza to finansowanie 3 krotnie albo więcej (wciąż nie wiadomo jaki procent tego VAT z rynku audiowizualnego miałby być przeznaczony na media i co na to minister finansów).

Skąd ja to wiem? Ano wystarczy wejść na parę stron www, przeczytać oba projekty, policzyć co nieco. A w przypadku dziennikarza można też porozmawiać z projektodawcami skoro są tak dobrze zdefiniowani. Zasada przynajmniej dwóch wiarygodnych źródeł informacji jest naczelną zasadą dziennikarską?

 

Ja Ewa
O mnie Ja Ewa

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości