Może warto przypomnieć ubiegającemu się pod hasłem "zgoda i bezpieczeństwo" o reelekcję Bronisławowi Komorowskiemu, że tak o tę zgodę i bezpieczeństwo dbał, że to za jego prezydentury doszło do mordu politycznego na Marku Rosiaku z łodzkiego oddziału PiS.