Jakelo Jakelo
748
BLOG

Sylwestrowa noc w kręgach pop kultury.

Jakelo Jakelo Muzyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 15

Witam państwa bardzo serdecznie. Minionego Sylwestra ja troszeczkę obcowałem z kulturą popularną w wydaniu masowym, spędzając tamtą noc przed telewizorem. Posiadanie telewizora z pilotem umożliwiło mi obcowanie z produktami polskiej pop kultury z Katowic, Warszawy i Zakopanego. W tych trzech miejscach w lll RP działo się niemal to samo: w odpowiednim miejscu ustawiono wielką scenę mieniącą się światełkami, a wokół spędzono tysiące ludzi. Na każdą tą scenę wpuszczano szansonistki, wokalistów, szarpidrutów, werblistów, chórzystów, baletnice, których pojawienie się obwieszczali zapowiadacze, zwani konferansjerami. 

Co łączyło w tych trzech miejscach zachowanie szansonistek? Prawie każda z nich wychodząc na scenę wrzeszczała w niebogłosy: ”Halo! Jesteście tam!!! Zebrało się dajmy na to w takim Zakopcu ludzi, jakby Małysz albo Stoch miał skakać albo obaj i to synchronicznie i wszysce stoją przed estradą, a ona ”Halo! Jesteście tam!!!". To co, nie widzi, taaak?!? Mamusia kiedyś masełka dziewczątku skąpiła, taaak?!? Powinni takiej szansonistce wzrok przebadać zanim ją na estradę wpuszczą, by ludziom nie zadawała głupiego pytania, czy przyszli na jej występ. Może kontakty jej wstawić. Ja, kiedy już się wyspałem oglądałem występ duetu Tonny Bennett&Lady Gaga i oni takiego pytania publice nie zadawali. Nie oni mają, bowiem patrzeć na ludzi ale ludzie na nich. Nie oni wrzeszczeć na ludzi, ale ludzie piać powinni z zachwytu słysząc i widząc co się dzieje na estradzie. No, a było na co, zwłaszcza, że Lady Gaga to ona ma co pokazać, a i zaśpiewa ładnie...

Ja stwierdziłem w noc sylwestrową i w Nowy Rok, że im niższy poziom reprezentuje szansonistka, to tym więcej wydziera się na publikę.

Jest też jeden piosenkarz, który ma podobną manierę. Niejaki Zenek Martyniuk. On, jak tylko pojawi się na estradzie to natychmiast wrzeszczy: ”Rączki, rączki, kochani, rączki w górę...". Mnie to się źle kojarzy. Nie wiem jak państwo, ale mi on przypomina niejakiego Hermana Brunnera z gestapo, który też tak lubił mówić, również do Hansa Klosa z abwery. ”Rączki, rączki, Hans, rączki w górę..." I w tym miejscu zadaję sobie pytanie: "gdzie był IPN". "Dlaczego nie zlustrowal dogłębnie Zenka Martyniuka?" - ja się pytam w tę noc sylwestrową. Kto wie, może to wnuk Brunnera, albo innego typa spod swastyki. Może on to ma w genach, może on to odziedziczył po dziadku, który na Polaków wrzeszczał "Hande hoch!!!". No i teraz on, stojąc na estradzie wrzeszczy na ludzi: ”Rączki, rączki, kochani, rączki w górę, żeby wam te wasze oczy zielone na wierzch wyszły !!!".

image

I był też taki jeden co wyszedł na estradę i skacząc śpiewał "Despacito”. On się nazywa Luis Fonsi, a konferansjer powiedział, że śpiewał hit minionego lata. Ja tego nie wiedziałem, że to był hit minionego lata, no więc noc sylwestrowa była dla mnie po to, bym dowiedział się co było hitem minionego lata. Ale, konferansjer powiedział dlaczego Luis Fonsi zaśpiewał hit minionego lata. On powiedział, że fanki mu najczęściej ściągały minionego lata i dlatego złapał hita minionego lata. Tfu...!!! Świńtuchy jedne!!! A Hoser naucza, że ściąganie jest grzechem. Oj, nie ładnie, nie ładnie! W telewizji publicznej takie grzechy.

Czego mi brakowało w minioną sylwestrową noc? Oczywiście, brakowało mi Dody. Ktoś musiał sporo wydać na telefony, by to załatwić."Wiecie, Sylwester - tak, ale w tym roku bez tej Dody." I to także powinny sprawdzić odpowiednie służby: kto dzwonił, skąd dzwonił, do kogo dzwonił i za czyje pieniądze sprawił nam Sylwestra bez Dody.

Ja bardzo dziękuję Państwu za uwagę.

JK

PS.

Despacito = Powoli

image

Ty wiesz, że obserwuję cię od jakiegoś czasu

i muszę z tobą dzisiaj zatańczyć.

Widzisz, że twój wygląd mnie przyciąga

Pokaż mi drogę, którą mam podążać

Ty, jesteś magnesem, a ja metalem

Zbliżamy się i przyciagamy

Puls przyspiesza znacznie bardziej niż zwykle

Wszystkie moje zmysły proszą o więcej,

lecz trzeba to zrobić bez pośpiechu,

Powoli

Chcę powoli oddychać przy twojej szyi

Pozwól, że ci wyszepczę to do ucha

Byś pamiętała, kiedy nie będziesz ze mną

Powoli

Chcę rozbierać cię pocałunkami powoli

Rozpisywać się na ścianach twojego labiryntu

I uczynić twoje ciało wielkim rękopisem

Chcę zobaczyć twoje włosy tańczące

Chcę być twoim rytmem

Chcę byś nauczyła moje usta

Gdzie są twoje ulubione miejsca

Pozwól, że przekroczę twoje niebezpieczne strefy

Aby sprowokować twoje krzyki

Byś zapomniała swoje nazwisko 

Jeśli proszę cię o pocałunek, daj mi go

Wiem, że o tym marzysz

Próbowałem przez jakiś czas

Wiesz, co twoje serce ze mną sprawia,

Wiesz, że szuka mojego bom, bom

Poczuj smak moich ust, żeby zobaczyć jak one cię pragną

Chcę, chcę, chcę zobaczyć, jak bardzo ci smakuje miłość

Nie spieszmy się, chcę zabrać cię na wycieczkę

Zacznijmy powoli, a potem dziko

Krok po kroku, łagodnie

Trwamy coraz bardziej

Kiedy pocałujesz mnie swoją namiętnością

Widzę, że nie przepadasz za delikatnością

Krok po kroku, łagodnie

Trwamy powoli

A to piękno jest zagadką

Powoli

Chcę powoli oddychać przy twojej szyi

Pozwól, że ci wyszepczę to do ucha

Byś pamiętała, kiedy nie będziesz ze mną

Powoli

Chcę rozbierać cię pocałunkami powoli

Rozpisywać się na ścianach twojego labiryntu

I uczynić twoje ciało wielkim rękopisem

Chcę zobaczyć twoje włosy tańczące, być twoim rytmem

Pokażesz moim ustom twoje ulubione miejsca 

Krok po kroku, łagodnie, trwajmy powoli

Abym usłyszał krzyk twój

Byś zapomniała jak ci na imię

Powoli

Zrobimy to na plaży w Puerto Rico

Dopóki fale nie zaczną krzyczeć: "och, błogosławiony!"

Aby moja pieczęć została na tobie

Krok po kroku, trwamy, powoli

Pokażesz moim ustom twoje ulubione miejsca 

Krok po kroku, lagodnie, trwajmy powoli

Abym usłyszał krzyk twój

Byś zapomniała jak ci na imię

Powoli

Jakelo
O mnie Jakelo

Prawnik

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura