Zjawisko religii jest powszechne. Ludzie wierzyli zawsze i wierzą nadal. Tylko 2,3% populacji naszej planety to ludzie niewierzący, a 97,7 wierzący (najwięcej wśród wierzących określa się mianem chrześcijan 33,43%, drugie miejsce zajmują muzułmanie 24,35%, trzecie hinduiści 13,78%, a czwarte buddyści 7,13%).
Jan Bodakowski
Katolik, Polak, kickboxer, mulat
Zjawisko religii jest powszechne. Ludzie wierzyli zawsze i wierzą nadal. Tylko 2,3% populacji naszej planety to ludzie niewierzący, a 97,7 wierzący (najwięcej wśród wierzących określa się mianem chrześcijan 33,43%, drugie miejsce zajmują muzułmanie 24,35%, trzecie hinduiści 13,78%, a czwarte buddyści 7,13%).
Laicyzacja Polski jest więc zjawiskiem anormalnym i sprzecznym z powszechnymi wzorami zachowań homo sapiens. Przejawem tej patologicznej laicyzacji jest to, że mówienie o swojej religijności jest odbierane jako coś nienormalnego i wstydliwego. Naturalny przejaw naszego człowieczeństwa, jakim jest wiara, zostało w naszej nienormalnej rzeczywistości tematem tabu.
Nie da się przy tym ukryć, że laicyzacja nie była procesem spontanicznym tylko wynikiem ciężkiej pracy globalnych sił, które chcą nas zniewolić. Dzieje się tak, bo religia pozwala ludziom organizować opór przeciwko despotycznej władzy, jest kreatorem społeczeństwa obywatelskiego, w którym nie potrzeba dla funkcjonowania społeczeństwa ingerencji biurokracji państwowej, umożliwia funkcjonowanie rynku, który kreuje dobrobyt, czyli stan niezależności obywateli od władzy.
Laicyzacja przeprowadzana była poza Kościołem przez lewicę i pseudo liberałów oraz w Kościele katolickim przez siły antykatolickie, które na drodze spisku przejęły kontrolę nad hierarchią Kościoła katolickiego, która stała się antykatolicka i od środka dąży do zniszczenia katolicyzmu (co jest szkodliwe społecznie).
W trosce nie tylko o zbawienie, ale i o życie doczesne, z racji na rolę religii w życiu społecznym, powinniśmy więc z życzliwością przyjmować wszelkie przejawy odradzania się katolickiej religijności, tak naturalnej i zdrowej dla relacji międzyludzkich.
Przejawem takiego odrodzenia religijności są świadectwa ludzi, którzy ponownie odkryli wiarę. Nakładem wydawnictwa AA ukazała się będąca świadectwem życia wiarą biografia „Bóg, walka i hejt” autorstwa Adriana Santosa — katolika, wojownika Maryi, Polaka, kick-boxera i mulata. Santos jako odnoszący sukcesy zawodnik sztuk walki odrodził się w katolicyzmie duchowo i jest związany z Wojownikami Maryi.
Jan Bodakowski
Inne tematy w dziale Kultura
