"Bronisław Komorowski, kandydat PO na prezydenta, opowiada się za tym, by co roku 0,2- 0,3 procent PKBbyło przeznaczane na budowę wałów i zbiorników retencyjnych w Polsce"[1].
Szacunkowa wartość polskiego PKB wynosi 1 344,0 mld zł (2009)[2]. Zatem B. Komorowski zamierza przeznaczyć na budowę wałów 2,69-4,01 mld zł.
Dzisiaj w Wiadomościach TVP1 B.Komorowski obiecywał aktorom 1% z budżetu Państwa:
"(...)Pomysł 1% budżetu Państwa Polskiegoprzeznaczanego na kulturę polską szeroko pojętą. Chciałem to nie tylko wesprzeć, ale również powiedzieć, że jestem zdecydowanie nastawiony na to, aby spróbować to na prawdę zrealizować, bo to jest w zasięgu możliwości" *
Budżet Państwa na rok 2010 wynosi około 223,2 mld zł [3], zatem na szeroko pojętą kulturę polską chce przeznaczyć 2,23 mld zł. Czy rzeczywiście w tej chwili wydatki na kulturę polską są aż tak ważne? Bo jak tak dalej pójdzie to ta kultura spłynie do bałtyku wraz z kolejnymi powodziami...Być może jest to cena za poparcie środowiska artystycznego, jaką B.Komorowski będzie musiał zapłacić, tylko dlaczego zwykli obywatele mają płacić B. Komorowskiemu za kampanię? Tym większą cenę jako, że odbudowa wałów jest obecnie znacznie ważniejsza ze względu na straty powodziowe obywateli od inwestycji kulturalnych (w mojej opinii).
*Tutaj należy postawić pytanie - skąd B. Komorowski chce wziąć na to wszystko pieniądze? Szkoda, że dziennikarze nie zadają takich pytań:
[1]http://www.polskieradio.pl/wiadomosci/kraj/artykul164200.html
[2]http://forsal.pl/artykuly/421140,gus_wartosc_pkb_polski_w_2009_roku_wyniosla_1_344_0_mld_zl.html
[3]http://www.mojeopinie.pl/polski_budzet_w_2010_roku,3,1266759688
Inne tematy w dziale Polityka