Jan Mazur Jan Mazur
201
BLOG

O cwanym Mieszku co Niemców oszwabił.

Jan Mazur Jan Mazur Polityka Obserwuj notkę 3
" Chrześcijaństwo jest orientalną trucizną w germańskiej krwi. ... nic mi nie zdoła przeszkodzić w wykarczowaniu chrześcijaństwa z Niemiec aż do ostatniego korzenia." Adolf Hitler

          Wszystkie prawicowe i pseudoprawicowe media jazgoczą jak to Niemcy pod płaszczykiem Uni Europejskiej chcą przerobić Polskę na jakąś "Generalną Gubernię" czy inny swój "Land" i narzucić nam swoje prawa.

          I możliwe że się tak stanie, tym bardziej, że mają w Polsce swoich POpleczników i euroentuzjastów.

         Od zawsze zresztą chcieli podbić wschodnie narody i ucywilizować je na swój sposób. Biorąc przykład oczywiście z rzymian, którzy prymitywnych Germanów uczyli kultury. Kultury podbijania innych narodów i narzucania im swojej władzy, oczywiście.

         Tu cytat z Z. Kossak i Z. Szatkowskiego "Troja północy" :

        " Kilka pokoleń trwające zacięte walki Rzymian z barbarzyńcami wpoiły Germanom podziw dla świetnej rzymskiej organizacji cywilnej i wojskowej, nauczyły ich naśladować ją. Zetknięcie, acz przymusowe, z rzymską cywilizacją dało im rzecz jeszcze ważniejszą, mianowicie : zmysł państwowy. Pojęcie, że siła rodzi się ze wspólnego działania.

         Tej zasadniczej prawdy Słowianie nie znają."

         Dzisiejsi eurosłowianie nie tylko jej nie znają ile nie chcą znać, albo raczej nie jest im potrzebna. Każdy działa tak jak mu wygodnie i jak ma ochotę. Zmysł wspólnoty narodowej u młodych polaków obumiera. Liczy się indywidualizm, osobowość i posiadanie.

         Naród i jego historia - a komu to potrzebne? Co ich tam jakiś Mieszko obchodzi. Wiedźmin - o ten już bardziej.

         Wspólne działanie na rzecz kraju czy narodu to dla współczesnych polaków to rzecz niewykonalna.

         Tak samo jak dla tego kwiatu narodu polskiego zasiadającego w ławach poselskich.

         A co ze starszym pokoleniem?

         Wychowani na "Samych Swoich" (  - Sąd sądem, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie. Ten tekst mógłby być sztandarowym hasłem Donalda Tuska.) i innych "kultowych"  produkcji masowej rozrywki przenosimy z pokolenia na pokolenie coraz gorsze cechy ludzkiej natury

         Ale miało być o Mieszku.

         Cwany Mieszko - poganin z urodzenia i wychowania, władca ładnego kawałka ziemi, dobrze wiedział czego chcą niemieccy grafowie. Podbić i złupić pogańskie jeszcze kraje pod szczytnym hasłem nawracania ich na wiarę chrześcijańską.  W tamtym czasie religia była dla nich pretekstem do podbojów i zbierania danin  (dzisiaj się mówi podatków).

         Więc żeby uchronić swoich poddanych przed "chrześcijańskim nawracaniem pogan" przez Niemców cwany Mieszko postanowił przyjąć chrzest. Wiedział bowiem, że skoro panujący był chrześcijaninem, a w kraju istniała hierarchia duchowna, państwo uznawano już powszechnie jako chrześcijańskie. 

         Takim to sposobem Mieszko utrzymał się przy władzy i mógł spokojnie dalej łupić swoich poddanych (podejrzewam, że był to główny cel),  a przy okazji oczywiście, uratował (przynajmniej na jakiś czas!) swój kraj przed najazdem germańskiej kultury i germanizacją słowiańskich narodów, które jak widać nadal stają kością w gardle zachodnim władcom, jacy by oni nie byli - czy to królowie, kanclerze czy prezydenci.

         Nie przewidział tylko jednego (bo i po co miałby coś przewidywać -  dbał o swoje), że religia, którą zaszczepił swojemu ludowi była i jest spoidłem, które od ponad tysiąca lat spaja polski naród w jedną kulturową całość w złych i dobrych chwilach. Cokolwiek by o niej nie mówić.

         Dziś wszyscy zachodni politycy, ministrowie i urzędnicy Unii Europejskiej chcą nas chrześcijan pochodzących od Mieszka Pierwszego, który swą postawą i charakterem oparł się społeczności zachodniej, do której nigdy nie należeliśmy i nie mamy należeć, chcą nas spadkobierców królewskiego rodu Piastów ( tak, tak jesteśmy ich spadkobiercami !) przerobić na swoich podatników. Chcą wykarczować chrześcijaństwo w całej Europie, zgodnie z zamysłem Adolfa H.

         Co więc zrobić aby oprzeć się tym neopogańskim watahom?

         To samo co zrobił cwany poganin, Mieszko. Zostać chrześcijaninem.

         Wmawiają nam, że wszyscy jesteśmy jakimiś europejczykami !

         Myślę, że lepiej jednak będzie, gdy naród Polski nie będzie niezdarnie udawał że jest kimś, kim nie jest.

         Bo :

         " Miarą powodzenia jest gniew przeciwników"  -  "Troja Północy"

         

         

         

Jan Mazur
O mnie Jan Mazur

Uwielbiam felietony Stefana Wiecheckiego "Wiecha". Niemożebnie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka