Vitus Vitus
660
BLOG

Cypr - prezent dla Gazpromu

Vitus Vitus Rozmaitości Obserwuj notkę 19

 

We wtorek rano prezydent Cypru zmienił warunki opodatkowania wkładów bankowych i zwolnił z przymusowego myta posiadaczy rachunków poniżej €20.000. Był to zabieg mający na celu uspokojenie nastrojów w cypryjskim społeczeństwie. Najwięksi przegrani – Rosjanie i Anglicy – również mogą oddetchnąć z ulgą, bowiem wieczorem cypryjski Parlament odrzucił międzynarodowy pakiet pomocy. Widocznie liczą na pomoc głównego inwestora...

Tak czy owak, dziwi brak reakcji ze strony rosyjskich klientów. To, że cypryjskie banki mają duże kłopoty spowodowane inwestycjami w greckie obligacje było już wiadome od sześciu miesięcy. Dlaczego więc nikt nie spanikował? Dlaczego nikt nie szturmuje banków? Dlaczego nikt nie likwiduje kont? Nasuwa się jedna oczywista odpowiedź, że jeszcze się opłaca. 

Jeśli pięć lat temu ktoś zdecydowałby się na zdeponowanie €200.000 w cypryjskim banku na 11-ście procent, to dziś na jego koncie znajdowałoby się €337.000. Nawet po odjęciu 9.9 procent proponowanego podatku, zostałoby ponad €300.000, czyli czysty zysk w wysokości €100.000. W tym samym czasie podobny depozyt w niemieckim banku przyniósłby dziesięciokrotnie mniejszy zysk, bliski €10.000. 

Tak to wygląda na powierzchni. Jest jednak druga strona medalu, która umyka wielu obserwatorom. I wcale nie chodzi tu o pranie brudnych rosyjskich pieniędzy. Jeśli miałoby, to jakieś znaczenie dla Putina, to nie usunąłby Cypru z listy namierzonych przez prokuraturę finansowych eldorados. Nie chodzi również o rosyjskie depozyty, wysokie na tyle, by trzymać Cypr w szachu, ale w skali europejskiej to śmieszna suma. Gra toczy się o niezależność energetyczną regionu. 

Odkryte przez amerykańską firmę Nobel Energy złoża gazu ziemnego na południe od wyspy, to prawdziwa kopalnia złota. Tylko w jednym z badanych obszarów (określanym jako Blok 12/pole gazowe Afrodyty) złoża są oceniane na 200 mld m3 gazu, co wystarczy na pokrycie zapotrzebowania energetycznego Cypru na kilkadziesiąt lat. Podobnie rzecz ma się z innymi krajami tego regionu – Izraelem (grupa Delek zapowiada rozpoczęcie wydobycia już w tym roku), Libanem i Palestyną. Wartość całego pola gazowego ocenia się na €1.5 biliona... 

Sytuacja staje się więc dość ciekawa, nie tylko ze względu na zaangażowanie USA i Izraela, ale także Turcji, Rosji i Unii Europejskiej. Każdy chce uzyskać tu pełną kontrolę. Nie dziwi więc oferta Gazpromu, który zaproponował Cyprowi plan restrukturyzacji banków krajowych w zamian za prawa do wydobycia gazu ziemnego w cypryjskiej strefie. W tym kontekście faktyczne przejęcie banków cypryjskich przez Rosję za pomocą miliardowych depozytów, wielokrotnie przekraczających PKB Cypru i reakcja Unii Europejskiej mająca na celu nie tyle ratowanie euro, co ograniczenie dalszego energetycznego uzależnienia od Rosji, wskazuje na to, że mała wyspa stała się areną starcia interesów możnych tego świata. 

Wygląda na to, że Unia Europejska stoi tu na straconej pozycji...

Vitus
O mnie Vitus

Gdy wieją wichry zmian, jedni wznoszą mury, inni budują wiatraki, a ja? dbam o duszę...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (19)

Inne tematy w dziale Rozmaitości