Za Tomkiem Skupieńskim:
"Jakiś czas temu ogromną popularnością cieszył się „Alfabet leminga” autorstwa Roberta Mazurka i Łukasza Mężyka, a teraz w Newsweeku pojawił się kontr-alfabet Rafała Kalukina, czyli „Alfabet dziobaka”.
Porównując środowiska skupione wokół dwóch najważniejszych stron politycznego do zwierzątek (lemingi stojące za PO i dziobaki za PiS) dziennikarze dokonują ciekawych i zabawnych spostrzeżeń. Moim zdaniem bardziej dowcipny jest alfabet leminga, a bliższy rzeczywistości dziobaka, chociaż obydwa należy traktować w kategoriach satyrycznych. Ciekaw jestem, czy określenie „dziobak” zdobędzie taką samą popularność jak „leming”
Przedstawiam moje ulubione cytaty z alfabetów, czasem z komentarzem.
....."
www.skupienski.pl/2012/08/29/alfabet-dziobaka-vs-alfabet-leminga/
Mądry zrozumie, a głupiemu i tak nie wytłumaczysz
"Jestem lumpen-liberałem aspirującym do łże-elit, tkwiącym w układzie i uprawiającym quasi-terror. Mój dziadek zakładał KPP i służył w Wehrmachcie, a prababcia była funkcjonariuszem carskiej Ochrany" "Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji"
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka