JanekPradera JanekPradera
661
BLOG

Kryptonim „Mengele” Jarosławowi Kaczyńskiemu nie przeszkadzał

JanekPradera JanekPradera Polityka Obserwuj notkę 19

Kryptonim "Mengele"

"Mengele" to kryptonim, jaki Centralne Biuro Antykorupcyjne nadało sprawie kardiochirurga Mirosława G. - czytamy w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej". - Przyrównanie lekarza do nazistowskiego zbrodniarza to barbarzyństwo - mówi Marek Edelman, przywódca powstania w warszawskim Gettcie.
Kryptonim tej sprawy zbulwersował warszawski sąd apelacyjny, który 18 maja zdecydował o zwolnieniu dr. Mirosława G. z aresztu. Sędzia Paweł Rysiński poinformował wówczas, że sąd napisze do premiera, aby CBA w przyszłości "nie nadawało czynnościom operacyjnym kryptonimów o nazwie nie licującej z godnością urzędu". Jak czytamy w "GW", list ma być wysłany dziś lub jutro.

Kryptonim sprawy pozostawał nieznany. Dzienikarze gazety potwierdzili go z trzech różnych źródeł. Josef Mengele był lekarzem obozowym SS w Birkenau i Auschwitz, gdzie prowadził zbrodnicze eksperymenty na więźniach. Nazywano go "Aniołem Śmierci".

Piotr Cywiński, dyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, gdy usłyszał o kryptonimie, zaniemówił. - Co? Ktoś na taki pomysł wpadł we współczesnej Polsce? W CBA? Jeśli to prawda, to człowiek, który taki kryptonim wymyślił, i ten, kto to zatwierdził, nie ma elementarnej wrażliwości. To jest po prostu powalające - powiedział Cywiński. CBA nie wypowiada się na temat kryptonimu sprawy doktora - pisze "Wyborcza".
Mirosława G., ordynatora kardiochirurgii szpitala MSWiA, CBA zatrzymało w lutym. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro i szef CBA Mariusz Kamiński publicznie oskarżyli lekarza o zabójstwo pacjenta. Prokuratura stawia mu w sumie 50 zarzutów, w większości dotyczyły one jednak korupcji. Na posiedzeniach sądów lekarza broniły dziesiątki jego pacjentów.” www.tvn24.pl/kryptonim-mengele,242024,s.html
 
 
A co na to Jarosław Polskęzbaw?
 
Jarosław Kaczyński zdziwiony listem sędziów ws. kryptonimu akcji CBA
Premier Jarosław Kaczyński powiedział w piątek, że „z pewnym zdziwieniem” przyjął list sędziów w sprawie kryptonimu „Mengele”, nadanego przez CBA akcji w sprawie kardiochirurga Mirosława G. „Oceny sędziów (...) mogą być oczywiście różne, ale to kwestia która dotyczy ściśle tajnej działalności” - podkreślił Jarosław Kaczyński.
Czwartkowa „Gazeta Wyborcza” poinformowała, że CBA prowadząc akcję w sprawie kardiochirurga Mirosława G., nadała jej kryptonim „Mengele”, pochodzący od nazwiska hitlerowskiego lekarza z obozu Auschwitz-Birkenau, który dopuszczał się bestialskich eksperymentów pseudomedycznych na więźniach. Według obrońcy lekarza, przyjęcie takiego kryptonimu świadczy o stronniczości. Sąd Apelacyjny w Warszawie zapowiadał, że zwróci się w tej sprawie do premiera.
„Abstrahując od tego kryptonimu, cała sprawa z doktorem G. to jest jedna z najdziwniejszych i najsmutniejszych spraw ostatniego 18-lecia” - ocenił szef rządu.
„Niezależnie od takiej, czy innej kwalifikacji prawnej poszczególnych czynów, jest zupełne oczywiste, że mamy do czynienia z kimś, komu postawiono bardzo poważne zarzuty, natury nie tylko prawnej, ale także moralnej” - powiedział Jarosław Kaczyński.
Według premiera, „czynienie z tej osoby przedmiotu obrony przez część mediów, to coś naprawdę zdumiewającego”.
„Sądzę, że kiedyś historycy, a dziś socjologowie, będą to analizować i to nie będą analizy przyjemne dla tych, którzy te sprawy dziś podejmują” - uważa szef rządu.
Josef Mengele był nazistowskim przestępcą, który osobiście nadzorował zbrodnicze eksperymenty medyczne na więźniach obozu Auschwitz-Birkenau i stał się symbolem lekarza-zabójcy. Po wojnie uciekł do Ameryki Południowej, za swe zbrodnie nigdy nie stanął przed sądem.
Według obrońcy Mirosława G., przyjęcie takiego kryptonimu świadczy o stronniczości. Adwokat lekarza - Magdalena Bentkowska-Kiczor powiedziała w czwartek, że lekarz załamał się nerwowo, gdy okazało się, jaki kryptonim w CBA miała jego sprawa.” www.pis.org.pl/article.php
 
W 1933 roku Niemcy w demokratycznych wyborach wybrali Hitlera, Polacy w 2005 PiS….
 
Mądry zrozumie, a głupiemu i tak nie wytłumaczysz

"Jestem lumpen-liberałem aspirującym do łże-elit, tkwiącym w układzie i uprawiającym quasi-terror. Mój dziadek zakładał KPP i służył w Wehrmachcie, a prababcia była funkcjonariuszem carskiej Ochrany" "Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka