Red. Tomasz Skiewicz zaapelował na swoim blogu o czuwanie przy krzyżu przed pałacem prezydenckim. Wydaje mi się to odrobinę nieodpowiedzialne.
Jak Tomasz Sakiewicz wyobraża sobie obronę krzyża, gdy przyjdą po niego harcerze i studenci, by ponieść go w pielgrzymce do Częstochowy?
Czy nie lepiej obywatelskim czynem zorganizować zbiórkę na tablicę upamiętniającą to miejsce zachowującą także symbol krzyża? A następnie załatwić z władzami miasta szybkie jej zainstalowanie? Powołać społeczny komitet itd.
To byłoby działanie społeczeństwa obywatelskiego, które zostawia ślad wspólnego przeżywania, ślad łączący Polaków.
Red. Tomasz Sakiewicz tymczasem swoim apele proponuje konflikt pomiędzy podmiotami, które mogłyby działać wspólnie. Takie sytuacje budzą demony. Po co to wszystko ? Stało się już wystarczająco dużo, by to miejsce upamiętnić. Ale nie eskalowaniem wzajemnej nienawiści i oskarżeń.
Sami zbudujmy tablicę z krzyżem !
Ten blog jest miejscem debaty o mediach, które wpływają na nasze myślenie, ale nie tylko.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka