Tak, pod warunkiem, że nie nazywa się Kaczyński. (To nazwisko wyrządza wyłącznie same szkody.)
Opieram się na wiedzy prawniczej posła Ryszarda Kalisza, który dla Onetu powiedział:
„PrezydentKomorowski uosabia swoją osobą majestat państwa, a Kaczyński godząc w dobre imięKomorowskiego uderza w to państwo.”
Ta konstrukcja traci ważność, jest nie do przyjęcia, gdy wymieni się nazwiska:
„Prezydent ( Kaczyński ) uosabia swoją osobą majestat państwa, a (Palikot, Sławomir Nowak, Stefan Niesiołowski, Kazimierz Kutz i inni ) godząc w dobre imię ( Lecha Kaczyńskiego) uderzają w to państwo.
Dalej poseł Ryszard Kalisz użala się nad sposobem sprawowania władzy przez Br. Komorowskiego:
„(…)Brakuje mi aktywności prezydenta i poznania jego wizji państwa i prezydentury. ..”
Nie próbujmy podstawiać innego nazwiska, bo wtedy aktywność i prezentowanie „ wizji państwa i prezydentury” staną się czystą uzurpacją, działaniem anysystemowym.
Ten blog jest miejscem debaty o mediach, które wpływają na nasze myślenie, ale nie tylko.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka