Polski Kontyngent Wojskowy w Afganistanie liczy obecnie 2550 osób. Jak można przeczytać w dzisiejszej Rzeczypospolitej nasi żołnierze korzystają z rosyjskiego satelity telekomunikacyjnego. Ministerstwo Obrony Narodowej wybrało takiego pośrednika łączności bojowej – z natury rzeczy tajnej – bo ten wariant pozwala oszczędzić ok. 60.000,- zł miesięcznie (20 tys. USD). Kontrwywiad zaakceptował ten wybór.
Jestem pewny, że gdyby żołnierze wiedzieli o tych oszczędnościach rządu polskiego kosztem ich bezpieczeństwa, to chyba wyłożyliby z żołdu każdy po 24 zł i tym sposobem dla łączność mieliby do dyspozycji natowskiego satelitę. Nie mam wątpliwości, iż takie rozwiązanie zapewniałoby lepsze zabezpieczenie tajności korespondenci, a tym samym bezpieczeństwa.
Ten – wydawałoby się nieprawdopodobny – fakt jest kolejnym przykładem niekompetencji polskich służb wywiadu, które koordynuje bezpośrednio pan premier Donald Tusk.
Najbardziej skandalicznym zaniedbaniem tego towarzystwa było dopuszczenie w roku 2010 do 2 lotów samolotu rządowego (7 i 10 kwietnia) na zamknięte i zdewastowane lotnisko w Smoleńsku, które nie spełniało żadnych standardów bezpieczeństwa dla samolotów pasażerskich.
Do lipcowego zamachu Anders Breivik skonstruował bombę, do której kupił komponenty we wrocławskim sklepie internetowym Keten, na którego stronie znajdowała się też niedwuznaczna instrukcja sporządzania materiałów wybuchowych. Tę działalność monitorował kontrwywiad, ale nie polski lecz brytyjski MI5...
Inne tematy w dziale Polityka