########################################################
########################################################
Ja staram się opisywać wydarzenia 10 / 04 zrozumiałym dla "cywilów" języku - " ... bez żargonu technicznego ..." - i Co - pojawia się Pan CHESHIRE CAT i ignorując dostępne dane z TAWS oraz Opisy Komisji Millera - pisze nieprawdę:
" ... Piloci tak bardzo spieszyli się, żeby przycisnąć Tupolewa do ziemi, że nie zwrócili uwagi ( lub celowo ignorowali ) wszystkie alarmy TAWS. ... "
CHESHIRE CAT 10 1038 | 23.07.2012 08:51
Niestety Bloger Cheshire Cat - żadnego języka nie zrozumie - bo niestety jest nastawiony przez 98 % istotnych - niestety rządowych mediów - Gdzie tak zwani fachowcy - typu Hypki – wielokrotnie mówili to - co zacytował CHESHIRE CAT - wbrew zapisom Stenogramu opublikowanego 1 czerwca 2010 roku - gdzie zapis ostrzeżeń TAWS - jasno pokazywał - że Piloci podejmowali próby reagowania na ostrzeżenia TAWS - ale bez skutku - bo "poharatany" ster wysokości to uniemożliwił.
########################################################
########################################################
" ... Redaktor Wroński stwierdził z charakterystyczną dla siebie wyższością i specyficznym grymasem na twarzy, iż piloci ignorowali sygnały TAWS/FMS i dlatego rozbili się w Smoleńsku. ... "
| Martynka 315 8801 | 09.04.2013 00:57 |
" ... W związku z tym fragmentem nasuwają mi się następujące pytania:
1 . Czy zespoły, które przecież konsultowały swoje opinie z pilotami, mają swoje teorie, kiedy i dlaczego przestawiono WBE ?
2. Czy wiążą z tym jakieś okoliczności ?
3. Czy przypisują temu faktowi jakieś skutki ? ... "
| Kaczazupa 102 7673 | 01.06.2013 14:09 |
To nie było celowe przestawienie WBE - tylko nastąpiło bez wiedzy pilotów - "Wyzerowanie" do Ciśnienia Standardowego - przyczyną tego faktu - była ta sama przyczyna - która Poharatała Lewy Ster Wysokości.
Cwaniaki z KBWL LP z cynizmem zmaninpulowali fakty - wykorzystali zeznania pilotów - że takie przestawienia to powszechna praktyka - oczywiście - ale poniżej 50 m - ale tylko wtedy - kiedy na wysokości decyzji - II Pilot po komendzie Dowódcy - "Lądujemy" - "Садимся - zapomniał by nacisnąć - przycisk "TERRAIN INHIBIT MODE", - wtedy Dowódcy na lotnisku bez ILS - na wysokości poniżej 50 m - czasmi przestawiają WBE - ale poniżej 50 m - a nie na wysokości ponad 300 m
System TAWS - wykorzystuje informację z FMS - centrali danych aerodynamicznych, radiowysokościomierza, czujników położenia klap i podwozia oraz sygnałów systemu lądowania ILS, ...
( " ... Na takim lotnisku Smoleńsk Północny - bez ILS – pierwsza komenda TAWS powinna pojawić się dopiero na wysokości maksymalnie 40 metrów - nie wcześniej i to przy ostrym kącie pochylenia - "wcześniej nurkowania podobno nie było". ... " - oczywiście - tylko wtedy - kiedy na wysokości decyzji - II Pilot po komendzie Dowódcy - "Lądujemy" - "Садимся" - zamiast przycisku UCHOD czyli TOGA Switch ( Take Off / Go Around Switch ) - w przypadku "Odchodzimy" - "Уходим" - zapomniał by nacisnąć - przycisk "TERRAIN INHIBIT MODE", który - po naciśnięciu - nie generuje komunikatu "TERRAIN AHEAD" w czasie lądowania - tak jak to zrobił i nie zapomniał - na wysokości decyzji - Major Arkadiusz Protasiuk na fotelu II Pilota - 7 kwietnia 2010 roku. )
- ... System TAWS ... Określa też - stan samolotu ...
( np. utrata sterowności - w tym przypadku poharatany lewy ster wysokości i lewa lotka )
- ... i z wyprzedzeniem formułuje i wysyła do sygnalizatorów komendy ostrzegawcze i awaryjne o potencjalnym zagrożeniu. …
Dlatego - Ostrzeżenie TAWS 34 - Pojawiło się na wysokości 340 metrów WB i według mojej wiedzy zasygnalizowało poharatanie lewej lotki - i jak wcześniej sugerowałem - utratę sterowności spowodowaną poharataniem steru wysokości - statecznika poziomego lewego.
TAWS 5250 metrów od progu Pasa – wygenerował ostrzeżenie o utracie sterowności - ponieważ – dalsze losy TU 154 m 101 to potwierdzają.
Piloci nie posiadali lusterek bocznych jak w samochodzie dlatego – nie mieli możliwości zobaczenia poharatanego Statecznika i lewej lotki – opierali się jedynie na przyrządach – które – podobnie jak Komenda - TAWS - nigdy jednoznacznie nie odpowiedzą na pytanie o przyczynę – 58 sekund to za mało czasu - by ją ustalić – więc próbują wyrównać co pokazuje TAWS - ale bez efektu – 36 sekund później następuje już kanonada – sygnałów o nieuchronnym uderzeniu o ziemię - za około 30 sekund – jeśli pilot słyszy – że za taki czas uderzy w ziemię to robi wszystko by odejść na drugi krąg i piloci zgodnie z procedurami tak postąpili – poharatany ster wysokości to uniemożliwił - UCHOD przy takim stanie steru wysokości i lotki - nie miał prawa zadziałać – ręczne wyłączenie automatycznego pilota doprowadziło w konsekwencji do oderwania całego statecznika i 5 sekund później TU 154 M 101 uderzył w ziemię – Mimo oderwanego statecznika powinien zachować elementy – które tak samo się odrywają – odcięte z chirurgiczną precyzją.
Jeśli według KBWL LP - to była zwykła Katastrofa Lotnicza - to dlaczego na każdym kroku próbują nas okłamywać - tak jak ostatnio w Filmie - NG - Śmierć Prezydenta.
Jeden przykład z wielu kłamstw w tym filmie :
Twórcy filmu po konsultacji z Maciejem Laskiem i innymi członkami Komisji Millera - Pokazali Odliczanie od 100 do 20 w 18 sekund - niektóre wysokości pominęli - 13 sekund różnicy - manipulacja doskonała - po co takie kłamstwo - jeśli wszystkim podobno zależy na prawdzie - w rzeczywistości Nawigator odliczał od 100 90 80 70 60 50 40 30 20'ciaaaaa w 6,4 s według Instytutu Sehn'a i 5,6 s według MAK.
Stoper w dłoń i niech Maciej Lasek spróbuje spokojnie odliczać : 100 90 80 70 60 50 40 30 20'ciaaaaa - ciekawe za którym razem się wyrobi z czasem 6,4 s.
Co spowodowało takie nurkowanie TU 154 ze średnią – prędkością opadania ( nurkowania ):
- 80 / 6,4 = 12,5 m /s - według Instytutu Sehn’a
- 80 / 5,6 = 14,28 m /s - według MAK
I co - nikogo z Komisji Millera - to nie zainteresowało ? – a przecież z podobną - prędkością opadał ( spadał ) do Atlantyku - Airbus lecący ku śmierci - a miał dolecieć z Brazylii do Paryża – nie doleciał.
- 80 / 18 = 4,44 m /s - według Filmu - NG
Kłamstwo w filmie zafałszowuje prędkość opadania i pozwala wmawiać Polakom - że to było lądowanie - a nie podejście do wysokości decyzji i niezamierzone przez Pilotów nurkowanie ku śmierci - bo niewiele mniej wynosi prędkość opadania w czasie lądowania - około 3,5 m / s.
Przyczynę niezamierzonego nurkowania opisałem :
| "Poharatany" Ster Wysokości - w Smoleńsku i Gibraltarze |
| Link - Janosik | 20120730 | 08:00 |
########################################################
########################################################
Mam już ułożone Puzzle tego co się wydarzyło 10 / 04 w 90 % - ostatnio Profesor Marek Czachor znowu potwierdził część z nich - co utwierdziło mnie w moich obliczeniach i analizach.
Czekam tylko na potwierdzenie wszystkich na razie dostępnych danych przez NATO - jeśli są fałszywe i zmanipulowane - to 10 / 04 wszystko było możliwe.
Jeśli są prawdziwe to już prawie wszystko jest jasne - i tylko się przypatruje jak powoli prawda dociera do pozostałych Blogerów - Na co jak zwykle potrzeba wiele czasu.
########################################################
########################################################
Jest to klapa podwozia. Na filmie Anity Gargas taką samą ruskie odcinają, prawdopodobnie z drugiego podwozia.
###########################################################
" ... " ... Mogę tylko potwierdzić, że ten statecznik faktycznie, zgodnie z informacjami od kolegów, którzy byli na miejscu, został faktycznie przeniesiony z rejonu drogi, bliżej miejsca upadku samolotu. Nie umiem odpowiedzieć na pytanie, czemu miało to służyć. Prawdopodobnie chodziło o zmniejszenie terenu, na jakim miała pracować komisja. Statecznik był jedynym elementem, który znajdował się daleko więc prawdopodobnie przeniesiono go, by znajdował się trochę bliżej ... ”. - Piotr Lipiec.
Piotr Lipiec dodał także, że pytanie to należałoby skierować do MAK-u, bo właśnie zespół MAK-u przenosił ten statecznik.
Jak widać, zdaniem zespołu dr Macieja Laska przeniesienie statecznika o kilkadziesiąt metrów nie miało żadnego znaczenia. ... "
| GAJAN 196 2960 | 21.05.2013 15:24 |
Jakie kilkadziesiąt metrów ?
Lewy Statecznik Poziomy przenoszono z 10 / 11 kwietnia 2010 roku o około 200 metrów - a potem z 11 / 12 kwietnia 2010 dopiero o około 50 metrów.
Niech Pan Lasek i Pan Lipiec nie gadają głupot - tylko niech udostępnią zdjęcie satelitarne z 10 kwietnia 2010 roku - wtedy wszyscy zobaczą gdzie znajdował się Lewy Statecznik Poziomy zaraz po Katastrofie.
| I Zguba Się Znalazła - czyli Lewy Statecznik Poziomy TU 154M 101 |
| Link - Janosik | 20121022 | 08:00 |
Bo na pewno nie w miejscu gdzie widać go na zdjęciu satelitarnym z 11 kwietnia 2010 roku.
| Prawdziwa Przyczyna Katastrofy Smoleńskiej - Opracowanie - # 1 # |
| Link - Janosik | 20130409 | 19:50 |
MAK i KBWL LP - miały pecha - że dziennikarze zwłaszcza Polsatu mimo akcji FSB i OMON'u - zrobili 10 kwietnia 2010 roku - ujęcia pustego miejsca - gdzie 11 kwietnia 2010 roku - ułożono urwany Lewy Statecznik Poziomy.
" ... Specjalista od budowy płatowców, dr inż. Stefan Bramski, uważa, że pierwotnego położenia statecznika i innych przeniesionych części nie da się wytłumaczyć inaczej niż eksplozją do której doszło 30 m nad ziemią.
Ekspert udzielił wywiadu Niezależnej, w którym prezentuje wyniki swoich badań. ... "
| MARKOWSKI 113 1158 | 30.05.2013 21:27 |
Jeżeli urwany Lewy Statecznik Poziomy osiadł na koronach drzew - to samo się nasuwa - co było tego przyczyną.
| Naoczny świadek - Tu-154 M ściął brzozę bez utraty skrzydła |
| Link - Janosik | 20110105 | 13:09 |
" ... wciąż obniżając lot..." - By wylądować na plecach powinien się wzbić kilka metrów . ... "
SWANINSPACE 3605 | 05.01.2011 13:23
" ... Gazeta dotarła do lekarza pracującego w smoleńskim pogotowiu Nikołaja Jakowlewicza Bodina, naocznego świadka zderzenia Tu-154M z brzozą 10 kwietnia ubiegłego roku na lotnisku pod Smoleńskiem. Wg relacji świadka, który w czasie katastrofy był na swojej działce przylegającej do lotniska Siewiernyj, samolot miał wypuszczone podwozie.
- Po kolizji z drzewem leciał dalej na zachód w linii prostej, - wciąż obniżając lot.
Bodin nie zauważył, by samolot uległ uszkodzeniu w chwili uderzenia w drzewo. Nie potwierdza, by odpadł jakikolwiek fragment skrzydła, widział za to ściętą górną część drzewa, która odpadła na północ. Lekarz pobiegł za samolotem. Dopiero przed garażami, zobaczył skrzydło z biało-czerwonym malowaniem, wiszące na drzewie - czytamy w gazecie.
Informacje te Bodin przekazał 14 kwietnia prokuratorowi Tomaszowi Mackiewiczowi. ... "
" ... zobaczył skrzydło z biało-czerwonym malowaniem, wiszące na drzewie ... "
| I Zguba Się Znalazła - czyli Lewy Statecznik Poziomy TU 154M 101 |
| Link - Janosik | 20121022 | 08:00 |
| Nowy Film Anity Gargas - Potwierdza to - o czym piszę od dawna. |
| Link - Janosik | 20130109 | 08:00 |
################################################################
03.07.2013 16:38
### W Kapeluszu Panama ###
" ... Wg Osieckiego i in. Bodin twierdził, że działka była zalana czerwonym płynem hydraulicznym. Dlatego należy zbadać chocby to, co jeszcze do dziś może siedzieć w pniu. Ale niezależnie co to było, ślady od niedzieli wieczór do poniedziałku wczesne popołudnie same by nie znikły (robiłem różne próby na własną rękę w lesie, trochę nawet skatowałem jedną brzozę - ślady utrzymują się bardzo długo). Myślę więc, że Rosjanie usuwali ślady na zdjęciach komputerowo. Dopiero później (ale przed 13.04.2010) oskrobali całą brzozę. I dopiero wtedy wpuścili ludzi (w tym Amielina), żeby sobie fotografowali do woli. To samo w sobie jest interesujące. ... "
M.M.CZACHOR 0 12 | 11.02.2013 15:36
Moja Korespondencja z poczty wewnętrznej Salonu 24
z 5 stycznia 2013 roku z godziny 2:50:40 :
od: Janosik - data: 2013-01-05 02:50:40
" ... W innym miejscu "Proponuję, żeby zrobił Pan odbitkę przełomu tej pancernej brzozy i pokazał go jakiemuś fachowcowi. Może to być np. jakiś gajowy, lub też drwal, coś w tym rodzaju. Proszę zadać mu pytanie jak wielkiej siły trzeba, by to drzewo złamać, w miarę możliwości w prostych słowach.
Odpowiedź na pewno Pana zaskoczy." ... "
RROMEK 0 148 | 05.01.2013 00:09
" ... Z pewnością zaskoczy bo jak gajowy będzie prosty to powie "panie, bardzo dużo siły". A jak gajowy będzie miał wyższe wykształcenie to powie: "Panie, tu nie siły trza ino momentu. Jak mi Pan dasz sztywną o dostatecznie długą dźwignię to ja Panu jednym paluszkiem złamię tę brzozę." ... "
RROMEK 0 148 | 05.01.2013 00:09
" ... A jeszcze gdzie indziej: "Pan sam podważył kompetencje osób biorących udział w badaniach.
Jeśli ktoś nie potrafi zmierzyć średnicy drzewa, to niech nie próbuje zmierzyć się z poważniejszymi zagadnieniami." ... "
RROMEK 0 148 | 05.01.2013 00:09
Moje słowa z 5 stycznia 2013 - skierowane do Blogera RRomek:).
Proszę zadać pytanie Góralowi - drwalowi - jak wielkiej siły trzeba, by to drzewo złamać, w miarę możliwości w prostych słowach i by to drzewo złamało się tak jak w Smoleńsku ?
Ja takie pytanie zadałem - szkoda - że śledczy tego nie zrobili - bo mieli by jasną odpowiedź i nie propagowali by kłamstwa.
Wszystko zależy od grubości drzewa - wtedy używa rożnych narzędzi i odpowiedniej siły.
Dla przykładu - przy niedużym drzewie wystarczy - ciupaska - którą robimy nacięcie w kształcie klina na wysokości 1 / 3 drzewa – tak jak w Smoleńsku i drzewo pod ciężarem 2 / 3 pozostałego z koroną drzewa złamie się w kierunku takim - w jaki został wyznaczony klinem.:)
Taki klin został zrobiony w Pancernej Brzozie - przez końcówkę skrzydła TU 154 101 – na której został widoczny ślad – tego kontaktu – ale nikt nie był zainteresowany by go badać – bo i po co.:)
Po odlocie TU 154 M 101 – Pancerna Brzoza pod ciężarem 2 / 3 pozostałego z koroną drzewa - złamała się w kierunku takim - w jaki został wycięty klin przez końcówkę skrzydła TU 154 M 101
Czyli prostopadle do toru lotu.
Potwierdza to naoczny świadek – Nikołaj Jakowlewicz Bodin.:)
| Naoczny świadek - Tu-154 M ściął brzozę bez utraty skrzydła |
| Link - Janosik | 20110105 | 13:09 |
W KAPELUSZU PANAMA Spróchniała brzoza pancerna
########################################################
" ... "Odpadający ogon podczas lotu widzieli świadkowie, podobnie jak wirujące lewe skrzydło po odpadnięciu ( a właściwie jego kawałek )" ... "
|TV Republika 0 15 | 16.07.2013 16:52 |
" ... To skrzydło wirowało w prawo czy w lewo ? ... "
| Kaszanti 0 125 | 16.07.2013 20:16 |
Świadkowie widzieli – " ... Odpadający ogon podczas lotu . ... " - pisałem o tym w Komentarzach i w Notce :
" ... mówi też o oderwaniu ogona TU 154 M 101 - tam gdzie nastąpiło wyłączenie zasilania - jaka siła to spowodowała ? - bo na pewno nie drzewa. ... "
| Nowy Film Anity Gargas - Potwierdza to - o czym piszę od dawna. |
| Link - Janosik | 20130109 | 08:00 |
Drobna korekta - nie ma świadków mówiących - że widzieli po odpadnięciu wirujący fragment lewego skrzydła - widzieli że odpada - na przykład Pracownik Hotelu Novyj widział przed odpadnięciem - sytuację - którą opisał : - " ... jak od Komety ... " podobną - jak na zdjęciu poniżej.
Skrzydło zostało odcięte z Chirurgiczną Precyzją i odpadło na niewielkiej wysokości w czasie procesu przechylania się TU 154 M 101 - na lewe skrzydło - w momencie jaki widać na zdjęciu poniżej.
Siłą inercji przeleciało w linii prostej kilka metrów i łagodnie osiadło na krzakach i małych drzewkach – w pozycji odwróconej – zgodnie ruchem postępowym wytworzonym w czasie procesu przechylania się TU 154 M 101 - na lewe skrzydło - dlatego nie zgruchotało krzaków oraz małych drzewek - jest o nie oparte i dlatego też - odniosło tylko niewielkie uszkodzenia.
Zwróćcie uwagę na opisane powyżej położenie skrzydła - nikt nie próbował odpowiedzieć na pytanie - jak wyglądał proces odrywania - by fragment skrzydła tak leżał - a nie inaczej - akurat w miejscu - Toru lotu TU 154 M 101.
Moje opracowanie odpowiada na to pytanie i położenie fragmentu skrzydła - potwierdza moje opracowanie.
| Prawdziwa Przyczyna Katastrofy Smoleńskiej - Opracowanie - # 1 # |
| Link - Janosik | 20130409 | 19:50 |