Niektórzy się dziwią w jaki sposób ostatnie wybory mogło wygrać PO (z przydatkami). Sprawa jest prosta! Socjaliści (narodowi i międzynarodowi) od lat dobrze wiedzą, że Prosty Lud jest prosty (w naszym przypadku tworzą go głównie Młodzi Wykształceni z Wielkich Miast) i w związku z tym należy mówić do Ludu prostym, zrozumiałym dla nich językiem. Spostrzegł to Orwell przytaczając w swoim „Folwarku Zwierzęcym” przykłady konstrukcji takich prostych haseł kierowanych do Ludu w stylu – „Cztery nogi : dobrze, dwie nogi : źle...”.
Platforma i jej uliczne bojówki od początku posługiwały się zrozumiałymi dla Ludu (to znaczy dla Młodych Wykształconych z Wielkich Miast) dwoma podstawowymi hasłami: „j***ć PiS” (czyli słynne osiem gwiazdek) i „wy********ć!”
Do bardziej intelektualnie rozwiniętych Polaków Tusk na wiecach krzyczał: „Odsunąć PiS i Kaczyńskiego od władzy”!
Zapytany o cokolwiek powtarzał: „Najpierw trzeba odsunąć PiS i Kaczyńskiego od władzy”.
Zapytany o program z jakim idzie do wyborów Koalicja Obywatelska Tusk wyjaśniał: „Odsunięcie PiS i Kaczyńskiego od władzy, to najbardziej pozytywny program jaki można sobie wyobrazić”!
I tak dalej, i tym podobne, w kółko po tysiąc razy, żeby Prosty Lud (czyli Młodzi Wykształceni z Wielkich Miast, oraz pozostali popierający PO „intelektualiści”) dobrze sobie to wszystko w głowach przyswoili i utrwalili. Wynik tych prostych zabiegów uwidocznił się zarówno w wynikach głosowania, w nadzwyczajnej frekwencji, jak i w bojkocie referendum przez Lud (Młodych Wykształconych z Wielkich Miast).
Jeśli PiS zamierza wygrać przyszłe wybory musi zacząć kampanię już dziś. Stworzyć bojówki, niekoniecznie młode - patrz babcia Kasia, pułkownik Mazguła, a także wymyślić kilka prostych i nośnych haseł skierowanych do Prostego Ludu (t.j. Młodych Wykształconych z Wielkich Miast). Haseł nie może być za dużo, żeby Prosty Lud zbytnio nie przeciążyć intelektualnie. Najwyżej dwa, trzy hasła w stylu: „Rudy do budy!”, czy „PO do ZOO!”. Oczywiście dla wzmocnienia przekazu można hasła "wzbogacić" o ulubione i dobrze zrozumiałe przez Młodych Wykształconych z Wielkich Miast orzeczenia i "ozdobniki" na K, J, P, itd. Na każde zadane pytanie o program i cokolwiek innego odpowiadać: Najpierw „Rudy do budy!” i PO do ZOO!”. Sukces murowany!
Janusz Żurek
