Kilka dni temu jechałem przez Nowe Miasto nad Pilicą i zatrzymałem się w zadumie w miejscu, gdzie zdarzyła sie tragedia tych 18-stu z busa, co sie rozbił w paźdxierniku i wszyscy zgineli.
To byli biedni rolnicy z powiatu opoczyńskiego, którzy jechali pracowac u bogatszych rolników, sadowników z Grójca.
Polskie sady, polskie jabłka, do nasz skarb, nasza duma w Europie. Trzeba wspierać sadowników, którzy są bogaci dorobkiem pokoleń, ale dzis z trudem walcza o przetrwanie, jak wszyscy.
A w Opoczyńskiem bieda, z małych gospodarstw nie da sie wyzyc, trzeba szukac zajęcia. Paliwo zdrozało, nie stac ich nawet, zeby zaorać ziemię.
Grójeckie i Opoczyńskie to sąsiednie powiaty i dwa różne światy.
W Uni Europejskiej ustalamy zasady przyszłej Wspólnej Polityki Rolnej. Pieniędzy na nia jest mało, trzeba stawiać cele i wybierać - którym rolnikom Unia ma pomagać, którym więcej, którym w pierwszej kolejności?
Tym z Grójckiego, żeby sie rozwijali, czy tym z Opoczyńskiegoy, żeby mogli przeżyć nie porzucić swojej ziemi, nie zostawić jej odłogiem?
Co państwo o tym sądzicie?
Inne tematy w dziale Polityka