Janusz Wojciechowski Janusz Wojciechowski
4063
BLOG

Nie będę przepraszał Żydów

Janusz Wojciechowski Janusz Wojciechowski Polityka Obserwuj notkę 99

1. Przed II wojna światową większość europejskich Żydów, 3.5 miliona, od stuleci żyło w Polsce. Nie w Niemczech, nie we Francji, nie w Hiszpanii, ale właśnie w Polsce.. Wybór Polski na miejsce osiedlenia świadczy, ze nie było im tu najgorzej.

2. W II Rzeczypospolitej Żydzi mieli w Polsce wszelkie prawa obywatelskie, równe z Polakami. Wybierali i byli wybierani. Mieli pełna wolność religijna, mieli swoje partie, organizacje, kluby sportowe, państwo chroniło ich własność i interesy gospodarcze. Nikt nie zmieniał im nazwisk (jak POlakom na LItwie), nikt nie uzalezniał ich praw obywatelskich od znajomości jezyka polskiego (jak Rosjan w Estonii zmusza sie do znajomości estońskiego).

3. Skala konfliktów polsko-żydowskich, była stosunkowo niewielka i nigdy nie wykraczała poza odosobnione incydenty, zreszta obustronne. To był ewenement, zwazywszy że mniejszość żydowska stanowiła 10 procent obywateli Rzeczypospolitej. Wystarczy spojrzeć, jak wiele jest współcześnie konfliktów francusko-arabskich czy niemieck-tureckich, podpalane były domy azylantów, były dziesiatki ofiar. W II Rzeczypospolitej Polacy i Żydzi nie bili się między sobą i potrafili ze sobą żyć. Too wielka zasługa obu narodów.

4. 1 wrzesnia 1939 roku w Wieluniu spadły piersze niemieckie bomby, spadły na Polaków i na Żydów. I cała Polska stanęła wtedy do walki na smierć i życie, żeby Niemców do naszego wspólnego domu nie wpuścić. W tej walce, na froncie i w zbrodniach wojennych, tylko we wrzesniu zginęło 300 tysięcy obywateli polskich Polaków i Żydów.  A potem zaczęła sie zagłada obu narodów - Polaków i Żydów. Najpierw Polaków, którzy gineli w masowych egzekucjach w Bydgoszczy, Wawrze, Palmirach. Nieco później Niemcy zaczęli zabijać Żydów. Różnica była taka, że Żydów zabijano kompleksowo, a Polaków wybiórczo, ale finał miał byc dla obu narodów ten sam - jak powiedział Hans Frank - za pięć lat ma tu nie być ani jednego Żyda, za 50 lat ani jednego Polaka.

5. Zagłada Zydów była od poczatku do końca pomysłem, projektem i wykonaniem niemieckim. Polacy nie tylko nie weszli w ten plan, ale ze wszystkich sił starali się mu przeszkodzić. Polacy nie stworzyli żadnej państwowej kolaboracji, nie było kolaboracyjnego rzadu ani armii, co w państwach okupowanych przez Niemcy było regułą. Polacy na wszystkich frontach i w partyzantce walczyli, aby Niemców z Polski wypędzić i zagładę przerwać.

6. Polacy ukrywali dziesiątki tysięcy Żydów, mimo, że groziła za to śmierć. Tysiące Polaków poniosło za to śmierć. Żaden inny naród nie został poddany tak wielkiej i strasznej próbie. Gdzie indziej dla ukrywania Żydów potrzeba było przyzwoitosci i odwagi, w Polsce wymagało to heroizmu graniczącego z szaleństwem. I tysiące Polaków ten heroizm wykazało, o czym swiadczą tysiące drzewek oliwnych w Yad Vashem. A trzeba pamietać, ze herosi na kamieniu sie nie rodzą.

7. Polacy zabijali też Żydów, ale nigdy nie wyszło to poza zakres kryminalnego marginasu. W czasie wojny, przy destrukcji państwa mógł to byc nawet szeroki margines, ale margines. Na tym marginesie zdarzało sie nierzadko, że Polacy zabijali  Polaków, zdarzało sie też, że Żydzi zabijali Żydów. Podziemne panstwo polskie za zabicie Żyda lub wydanie go Niemcom karało śmiercią. Dokładnie tak samo, jak za zabicie lub wydanie Niemcom Polaka.

8. Po wojnie Polska wydatnie przyczyniła sie do powstania panstwa Izrael, trzon zydowakich organizacji bojowych w Palestynie stanowili żydowscy zołnierze armii Andersa, świetnie wyszkoleni, zaprawieni w boju (np. Menachem Begin). Po wojnie, w koministycznej i zniewolonej Polsce, nieliczni juz Zydzi mieli dostep do najwyższych stanowisk i urzędów, z którego to dostepu korzystali.

9. Dziś Żydzi, choć nieliczni,  nadal w Polsce żyją, nikt ich nie napada, nie dokonuje na nich gwałtów, nikt nie dyskryminuje, obywatele polscy narodowości żydowskiej też maja pełny dostep do urzedów państwowych, są równoprawnymi obywatelami Rzeczypospolitej.

10. Doprawdy nie wiem, dlaczego miałbym bić się w piersi i przepraszać Żydów.. Nie będę przepraszał. Będę natomiast podziwiał ich talenty i pracowitość i bedę dumny z tego, że ogromna część ich historii i kultury związana jest z historią i kulturą mojej Ojczyzny. Będę szanował ich pamięć i będę sie modlił o zdrowie mojego żydowskiego przyjaciela Samuela Dombrowskiego, ocalałego z Holocaustu, który tak bardzo mnie zaraził pasją działania na rzecz ochrony zwierząt. Chciałbym z nim znowu pojechac do Łodzi, wziąć udział w uroczystościach pamięci Getta Łódzkiego, przespacerować się łódzkimi ulicami  i razem przeżywać jego wspomnienia i wzruszenia.   

 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (99)

Inne tematy w dziale Polityka