Janusz Wojciechowski Janusz Wojciechowski
829
BLOG

Wodzów dużo, tylko Indian jakoś mało

Janusz Wojciechowski Janusz Wojciechowski Polityka Obserwuj notkę 12

1. Nasza armia silna, nasza armia silna... ale SLD chce, żeby była jeszcze silniejsza i domaga się zwiększenia liczebności armi do 100 tysięcy.
Postulat to nie nowy, zgłaszali go już twórcy Konstytucji 3 Maja. a niedługo potem Księstwo Warszawskie wystawiło stutysięczną armie, która pomaszerowała z Napoleonem na Moskwę.

2. Zwiększyć do stu tysięcy... - to ile my tego wojska mamy?? siedemdziesiąt, osiemdziesiąt tysięcy? W każdym razie duże mniej go mamy niż policji, w której służy coś około setki tysięcy funkcjonariuszy. Że nie wspomnę o armii prywatnych ochroniarzy, którerj liczebność, jak pamietam z kontroli NIK, wynosi coś około dwustu tysięcy. Zresztą wielu z nich zatrudnionych jest do pilnowania wojska, żeby ktoś nie napadł naszej armii znienacka. Wojski broni bowiem Ojczyzny, samo siebie upilnować nie jest w stanie. 

3. Mimo wszystko armia ładnie prezentowała sie na dzisiejszych ceremoniach i paradach. Pan Prezydent nominował wielu nowych generałów (cały rząd ich stał pod Belwederem). wręczył buławy i ordery  Generałów ci u nas dostatek, gorzej z żołnierzami.
Wodzów dużo, brakuje tylko Indian...

4. Ale mrtwić się nie trzeba. Któryś minister - nie pamiętam, czy Radek, czy ten nowy od obrony narodowej - solennie zapewnił, że nic nam nie groził, a wojsko nie potrzebuje staczać bitew, wszak zapanował wokół nas wieczysty pokój.
Tak sobie myślę - skoro mamy armię zdolną do jakiej takiej obrony trzech powiatów, to w zasadzie możemy jej nie mieć wcale.
W razie czego można zawsze liczyć na nasz dryg do partyzantki.... 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Polityka